Sprawy międzynarodowe

W Przemyślu 4 grudnia 2016 r., z inicjatywy marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, odbyło się robocze spotkanie przewodniczących parlamentów Grupy Wyszehradzkiej. Wzięli w nim udział marszałek Senatu Stanisław Karczewski, przewodniczący węgierskiego Zgromadzenia Narodowego László Kövér, przewodniczący Senatu i wiceprzewodnicząca Izby Poselskiej Republiki Czeskiej – Milan Štěch i Jaroslava Pokorná Jermanová oraz przewodniczący słowackiej Rady Narodowej Andrej Danko.

O przyszłości Unii Europejskiej, roli parlamentów narodowych oraz projektach związanych z działalnością Grupy Wyszehradzkiej rozmawiali w niedzielę w trakcie roboczego spotkania w Przemyślu przewodniczący parlamentów państw Grupy V4.

Politycy rozmawiali o przyszłości Unii Europejskiej, roli parlamentów narodowych oraz projektach związanych z działalnością Grupy Wyszehradzkiej. Pierwszy panel dyskusyjny, dotyczący m.in. wzmocnienia roli parlamentów narodowych w Unii Europejskiej i jej przyszłości, poprowadził marszałek Stanisław Karczewski. „Nasza dyskusja ma dotyczyć przyszłości UE i przyszłości Grupy Wyszehradzkiej. Zastanówmy się, jakie działania jako Grupa możemy podjąć, by wzmocnić naszą pozycję w Unii Europejskiej” ‒ powiedział na wstępie marszałek. Według niego każdy kryzys w Unii Europejskiej powodował, że zadawaliśmy sobie pytania, w którą stronę powinna iść Wspólnota. „Im częściej się tak dzieje, tym bardziej jesteśmy przekonani, że Unia Europejska powinna powrócić do swoich korzeni ‒ państw solidarnych” ‒ przekonywał marszałek Stanisław Karczewski. Wyraził przekonanie, że działanie przewodniczących poszczególnych parlamentów jest bardzo ważne i ma wpływ na to, jak w przyszłości będzie wyglądała Unia Europejska. Marszałek przedstawił także pomysł, aby zintensyfikować działania Grupy Wyszehradzkiej dzięki częstszym spotkaniom na szczeblu ministerialnym. „Ministrowie do spraw Unii Europejskiej w naszych krajach powinni spotykać się przed każdym posiedzeniem m.in. Rady Europy, tak by móc wypracować wspólne bądź zbieżne stanowisko, prezentowane później na forum Unii” ‒ mówił marszałek Senatu.

Przewodniczący Senatu Republiki Czeskiej Milan Štěch powiedział, że w jego kraju coraz częściej obywatele zdają sobie sprawę z istotnej roli Grupy Wyszehradzkiej w działaniu Unii Europejskiej. „Renoma Grupy Wyszehradzkiej na szczeblu premierów i prezydentów dla obywateli czeskich wzrosła. Zobaczyli oni, że byliśmy w stanie szybko skorygować nasze stanowisko w sprawie m.in. kryzysu imigracyjnego i związanego z tym narzucaniem obowiązkowych kwot imigrantów. W istnieniu Grupy Wyszehradzkiej to był moment, który obywatele najbardziej zapamiętali” ‒ przekonywał przewodniczący.

Przewodniczący węgierskiego Zgromadzenia Narodowego László Kövér mówił, że kryzysy, takie jak te, które teraz dotykają Unię Europejską, inspirują do działania. „Kłopot polega na tym, że w obecnym kryzysie mieszają się ze sobą objawy i problemy. Unia Europejska nie umie nimi zarządzać i nie umie tego problemu nazwać. Wciąż nie wie, czy jest to szansa, czy zagrożenie. Unia Europejska straciła swoją tożsamość i zapomniała, dlaczego istnieje” ‒ powiedział przewodniczący László Kövér. Mówił także o wspólnych kwestiach, które powinny łączyć nas w przyszłości, takich jak m.in. zwiększony nacisk na dotacje potrzebne na rozwój infrastruktury północ ‒ południe.

Według przewodniczącego Rady Narodowej Słowacji Andreja Danki kraje Grupy Wyszehradzkiej powinny częściej wymieniać się informacjami, a przedstawiciele krajów na różnych szczeblach ‒ częściej spotykać się i rozmawiać. Priorytetem w rozmowach powinny być tematy związane z ochroną rynków wewnętrznych.

Dziękując uczestnikom panelu, marszałek Stanisław Karczewski nawiązał do koniecznej i częstszej wymiany informacji. „Formuła naszych stałych spotkań pozwoliłaby nam na wyprzedzanie pewnych zjawisk i zaoszczędziła cenny czas na rozwiązywanie problemów” ‒ mówił.

Marszałek Sejmu Marek Kuchciński po spotkaniu ocenił, że w jego trakcie zgłoszonych zostało szereg interesujących propozycji, które powinny doprowadzić do poprawy informowania na temat działalności Grupy Wyszehradzkiej. Wyjaśnił, że informacje takie powinny docierać zarówno do krajów należących do niej, jak i do pozostałych państw UE. „Szanse na wzmocnienie współpracy wyszehradzkiej są bardzo dobre. Widać, że rzeczywiście nie bez przyczyny sąsiedzi z różnych stron (...) patrzą na współpracę wyszehradzką jak na coś, co warto naśladować” ‒ podkreślił.

Po zakończeniu obrad przewodniczący parlamentów uczestniczyli w uroczystości nadania jednemu z przemyskich skwerów nazwy Skwer Wyszehradzki. Upamiętnia to spotkanie w Przemyślu przewodniczących parlamentów Polski, Czech, Słowacji i Węgier i 25. rocznicę utworzenia Grupy Wyszehradzkiej. Spotkanie zakończyła prelekcja historyczna, przybliżająca relacje społeczeństw krajów dzisiejszej Grupy Wyszehradzkiej w okresie komunizmu, przygotowana przez oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Rzeszowie. Mówiono m.in. o reakcjach Polaków na wydarzenia 1956 r. na Węgrzech i 1968 r. w Czechosłowacji.