Narzędzia:
Posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej (nr 207) w dniu 19-03-2019
Uwaga! Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym

Zapis stenograficzny

– posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej (207.)

w dniu 19 marca 2019 r.

Porządek obrad:

1. Rozpatrzenie ustawy o wypowiedzeniu Umowy między Polską Rzecząpospolitą Ludową a Republiką Finlandii o ochronie prawnej i pomocy prawnej w sprawach cywilnych, rodzinnych i karnych, podpisanej w Helsinkach dnia 27 maja 1980 r. (druk senacki nr 1102, druki sejmowe nr 3110 i 3151).

2. Rozpatrzenie ustawy o ratyfikacji Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Królestwem Danii w sprawie projektu Baltic Pipe, podpisanej w Katowicach dnia 11 grudnia 2018 r. (druk senacki nr 1105, druki sejmowe nr 3194 i 3240).

3. Rozpatrzenie ustawy o zasadach ustalenia kolejności obsadzania mandatów posłów do Parlamentu Europejskiego wybieranych w Rzeczypospolitej Polskiej na kadencję 2019–2024 (druk senacki nr 1129, druki sejmowe nr 3272 i 3292).

(Początek posiedzenia o godzinie 12 minut 40)

(Posiedzeniu przewodniczy zastępca przewodniczącego Waldemar Sługocki)

Zastępca Przewodniczącego Waldemar Sługocki:

Dzień dobry. Witam państwa bardzo serdecznie na dwieście siódmym posiedzeniu Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej, które odbywa się w dniu dzisiejszym.

Chciałbym powitać wszystkich państwa, panie i panów senatorów, a przede wszystkim naszych gości. Chciałbym powitać pana ministra Tadeusza Skobla z Ministerstwa Energii – witam, Panie Ministrze – wraz ze współpracownikami. Witam pana ministra Łukasza Piebiaka z Ministerstwa Sprawiedliwości – witam, Panie Ministrze. Chciałbym również powitać pana ministra Piotra Naimskiego z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów wraz ze współpracownikami. Chciałbym powitać naszych gości z Krajowego Biura Wyborczego. Zastępcy przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej nie ma, ale jest z nami pani Magdalena Pietrzak, szefowa Krajowego Biura Wyborczego. Serdecznie panią witam. Witam także współpracowników pani minister na dzisiejszym posiedzeniu naszej komisji.

Porządek obrad, proszę państwa, wygląda w sposób następujący. Po pierwsze, zajmiemy się rozpatrzeniem ustawy o wypowiedzeniu umowy między Polską Rzecząpospolitą Ludową a Republiką Finlandii o ochronie prawnej i pomocy prawnej w sprawach cywilnych, rodzinnych i karnych, podpisanej w Helsinkach dnia 27 maja 1980 r.; druk senacki nr 1102, druki sejmowe nr 3110 i 3151.

Chciałbym powitać… Właśnie do nas dołączył pan minister Piotr Wawrzyk z Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Serdecznie witam, Panie Ministrze, na posiedzeniu naszej komisji.

Punkt drugi, jaki dzisiaj mamy, to rozpatrzenie ustawy o ratyfikacji umowy między Rzecząpospolitą Polską a Królestwem Danii w sprawie projektu Baltic Pipe, podpisanej w Katowicach dnia 11 grudnia 2018 r.; druk senacki nr 1105, druki sejmowe nr 3194 i 3240.

Ostatni punkt dzisiejszego porządku obrad to rozpatrzenie ustawy o zasadach ustalenia kolejności obsadzania mandatów posłów do Parlamentu Europejskiego wybieranych w Rzeczypospolitej Polskiej na kadencję 2019–2024; druk senacki nr 1129, druki sejmowe nr 3272 i 3292.

Przechodzimy do realizacji porządku, chyba że ktoś z pań i panów senatorów ma uwagi do porządku obrad.

Nie widzę zgłoszeń. Dziękuję.

Punkt 1. porządku obrad: rozpatrzenie ustawy o wypowiedzeniu Umowy między Polską Rzecząpospolitą Ludową a Republiką Finlandii o ochronie prawnej i pomocy prawnej w sprawach cywilnych, rodzinnych i karnych, podpisanej w Helsinkach dnia 27 maja 1980 r. (druk senacki nr 1102, druki sejmowe nr 3110 i 3151)

Przechodzimy do realizacji porządku obrad.

Poproszę o zabranie głosu pana ministra Piebiaka.

Bardzo proszę, Panie Ministrze.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Łukasz Piebiak:

Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.

Wysoka Komisjo! Państwo Ministrowie! Szanowni Państwo!

Warunkiem skuteczności współpracy prawnej między państwami jest jasność prawa, przejrzystość systemu prawnego, która pozwala podmiotom stosującym prawo – w przypadku, o którym będę mówił, sądom i prokuraturom – stosunkowo łatwo i jednoznacznie stwierdzić, jaki przepis prawa powinien mieć zastosowanie w konkretnej sprawie.

Polska po odzyskaniu niepodległości rozpoczęła współpracę organów wymiaru sprawiedliwości… Podwaliny tej współpracy były kodyfikowane w dwustronnych umowach międzynarodowych. Umowy te – np. z Grecją, Austrią, Włochami czy właśnie z Finlandią – były, obok nielicznych konwencji wielostronnych i prawa wewnętrznego, podstawami współpracy.

W ciągu ostatnich 40 lat ten stan rzeczy uległ zasadniczej zmianie. Najpierw Polska przystąpiła do Rady Europy i Haskiej Konferencji Prawa Prywatnego, a następnie do Unii Europejskiej. To wszystko wiązało się z przyjęciem opracowywanych w ramach tych organizacji instrumentów prawnych z zakresu międzynarodowego obrotu prawnego. Intensyfikacja kontaktów obywateli państw europejskich, np. podejmowanie pracy w innym państwie, zmiana miejsca zamieszkania i ośrodka życia osobistego, współpraca gospodarcza czy przestępczość transgraniczna, skutkowały istotnym wzrostem liczby stosunków prawnych z elementem zagranicznym i w konsekwencji koniecznością bliższej i częstszej współpracy organów wymiaru sprawiedliwości różnych państw. Rozwój nowych technologii tę współpracę istotnie ułatwiał. Procesy te doprowadziły do konieczności stworzenia bardziej szczegółowych instrumentów regulujących i upraszczających współpracę, także przy wykorzystaniu nowych środków komunikacji. Odpowiedzią na te potrzeby stało się przyjęcie, przede wszystkim w ramach Unii Europejskiej, wielu aktów normatywnych odnoszących się do poszczególnych dziedzin współpracy prawnej dotąd regulowanych we wspomnianych wyżej umowach dwustronnych. Te nowe instrumenty miały szerszy terytorialny zakres zastosowania. Tymi samymi regułami zaczęła rządzić się współpraca prawie wszystkich państw Europy, a zatem pod względem praktycznym dotychczasowe umowy dwustronne zostały zastąpione w znacznej mierze przez instrumenty unijne oraz wielostronne. Tak też jest w przypadku polsko-fińskiej umowy o ochronie prawnej i pomocy prawnej w sprawach cywilnych, rodzinnych i karnych z 1980 r.

Dwustronne konsultacje ze stroną fińską na temat tej umowy rozpoczęły się jeszcze w 2016 r. Takie dwustronne konsultacje Ministerstwo Sprawiedliwości prowadzi na bieżąco z różnymi państwami w celu omówienia praktycznych aspektów współpracy. W toku konsultacji obydwie strony – zarówno Polska, jak i Finlandia – zgodnie stwierdziły, że obowiązująca umowa dwustronna nie jest już praktycznie między naszymi państwami stosowana, została zastąpiona innymi przepisami, szczegółowo przytoczonymi w uzasadnieniu projektu, a tym samym istnienie tejże umowy w porządku prawnym przestało być celowe. Co więcej, zgodnie uznaliśmy, że niestosowana umowa zaciemnia, zamiast rozjaśniać, stan prawny zarówno z punktu widzenia sądów i prokuratur, jak i obywateli obydwu państw.

Strona fińska wskazała, że Polska jest jedynym państwem członkowskim Unii, z którym łączy ją traktat dotyczący pomocy prawnej, i że odzwierciedla to politykę jej rządu w zakresie współpracy prawnej – w pierwszej kolejności strona fińska preferuje regulacje przepisami prawa unijnego, a następnie umów wielostronnych, a jedynie w wyjątkowych sytuacjach jest gotowa utrzymywać w tej dziedzinie umowy dwustronne. Finowie stwierdzili, że ta nasza prawie czterdziestoletnia umowa ze względu na poważne przemiany prawne i praktyczne zwyczajnie nie przystaje do dzisiejszej rzeczywistości. Uzgodniliśmy w toku konsultacji, że najszybszym trybem usunięcia umowy z obrotu prawnego będzie jej wypowiedzenie przez stronę, która wyszła z inicjatywą procesu konsultacji, w tym przypadku przez stronę polską. Zgodnie z postanowieniami końcowymi umowy utraci ona moc wraz z upływem kolejnego 5-letniego okresu jej obowiązywania, tj. w 2021 r., o ile na początku 2021 r. Polska przekaże Finlandii notyfikację o jej wypowiedzeniu.

Nie chcąc powtarzać szczegółowo informacji dotyczących przepisów umowy, które zostały kompleksowo omówione w uzasadnieniu, wskażę jedynie na podstawowe instrumenty unijne i Rady Europy, których stronami są zarówno Polska, jak i Finlandia, i które sądy i prokuratury obydwu państw będą stosowały po wygaśnięciu umowy. Co ważniejsze, praktycznie już je stosują, bo zastąpiły one przepisy polsko-fińskiej umowy w praktyce. Są to: europejska konwencja o pomocy prawnej w sprawach karnych z 1959 r.; konwencja o pomocy prawnej w sprawach karnych pomiędzy państwami członkowskimi Unii z 29 maja 2000 r.; dyrektywa Parlamentu i Rady z 2014 r. w sprawie europejskiego nakazu dochodzeniowego w sprawach karnych; decyzja ramowa Rady z 2009 r. w sprawie zapobiegania konfliktom jurysdykcji w postępowaniu karnym i w sprawie rozstrzygania takich konfliktów; rozporządzenie Rady z 2001 r. w sprawie współpracy między sądami państw członkowskich przy przeprowadzaniu dowodów w sprawach cywilnych lub handlowych; rozporządzenie Parlamentu i Rady z 2007 r. dotyczące doręczania w państwach członkowskich dokumentów sądowych i pozasądowych w sprawach cywilnych i handlowych; rozporządzenie Rady z 2003 r. dotyczące jurysdykcji oraz uznawania i wykonywania orzeczeń w sprawach małżeńskich oraz w sprawach dotyczących odpowiedzialności rodzicielskiej.

Konkludując, powiem, że celem przedstawionej przez rząd ustawy o wypowiedzeniu polsko-fińskiej umowy o ochronie prawnej i pomocy prawnej w sprawach cywilnych, rodzinnych i karnych z 1980 r. jest usystematyzowanie dwustronnej współpracy prawnej państw – współpracy prawnej sądów i prokuratur – poprzez wyeliminowanie z porządku prawnego przepisów, które nie znajdują obecnie zastosowania, albowiem zostały już w większości zastąpione przez instrumenty unijne. Jak już wspomniałem, fakt wypowiedzenia umowy jest uzgodniony ze stroną fińską, która popiera zasadność usunięcia jej z obrotu prawnego. Wypowiedzenie umowy faktycznie już niestosowanej nie pociągnie za sobą skutków gospodarczych, społecznych, finansowych czy politycznych. Dziękuję bardzo.

Zastępca Przewodniczącego Waldemar Sługocki:

Bardzo dziękuję, Panie Ministrze.

Czy ktoś z pań i panów senatorów ma pytania do pana ministra?

Nie widzę zgłoszeń. Dziękuję.

Czy pan minister Wawrzyk… Dziękuję serdecznie.

A zatem proponuję, żebyśmy przeszli do głosowania.

Kto z pań i panów senatorów jest za przyjęciem propozycji, którą był uprzejmy przedłożyć pan minister? Kto jest za? (5)

Jednomyślnie. Dziękuję bardzo.

Kto był przeciw? (0)

Kto się wstrzymał? (0)

Bardzo dziękuję.

Przechodzimy do realizacji kolejnego punktu, drugiego…

(Wypowiedź poza mikrofonem)

A, sprawozdawca. Czy pana senatora Pęka mogę poprosić? Panie Senatorze, czy…

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Tak? Dziękuję serdecznie. Sprawozdawcą będzie pan senator Marek Pęk. Dziękuję raz jeszcze, Panie Senatorze.

Dziękuję, Panie Ministrze.

Punkt 2. porządku obrad: rozpatrzenie ustawy o ratyfikacji Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Królestwem Danii w sprawie projektu Baltic Pipe, podpisanej w Katowicach dnia 11 grudnia 2018 r. (druk senacki nr 1105, druki sejmowe nr 3194 i 3240)

Przechodzimy do realizacji punktu drugiego: rozpatrzenie ustawy o ratyfikacji Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Królestwem Danii w sprawie projektu Baltic Pipe podpisanej w Katowicach dnia 11 grudnia 2018 r.; druk senacki nr 1105, druki sejmowe nr 3194 i 3240.

Ten punkt zreferuje pan minister Piotr Naimski.

Panie Ministrze, bardzo proszę.

Pełnomocnik Rządu do spraw Strategicznej Infrastruktury Energetycznej Piotr Naimski:

Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.

Szanowna Komisjo! Panowie Ministrowie!

To jest ciekawy moment, jeśli chodzi o realizację tego dużego przedsięwzięcia, które nazwaliśmy Baltic Pipe. To jest gazociąg, który połączy szelf norweski, złoża gazu na szelfie norweskim poprzez Danię pod dnem Morza Bałtyckiego z Polską. Ratyfikacja tej umowy międzyrządowej to jest moment, w którym domykamy, mogę powiedzieć, pierwszy taki zasadniczy etap przygotowań do budowy tej trasy. Może dwa słowa o niej samej. Nie będę powtarzał tego, co państwo dostaliście w tej krótkiej informacji, tylko dodam kilka uzupełnień.

Po pierwsze, ostateczne decyzje inwestycyjne zostały podjęte przez inwestorów, czyli polskiego operatora Gaz-System i norweski Energinet, 1 grudnia zeszłego roku. Dokumenty zostały wymienione pomiędzy inwestorami, co było warunkiem, że tak powiem, ich wejścia w życie. Tak że jesteśmy już po tych decyzjach. Te umowy międzyrządowe… Mówię „umowy”, gdyż konieczne były 2 takie międzyrządowe umowy. Jedną mamy tutaj i o niej za chwilę. Konieczna też była umowa podobna, pomiędzy Królestwem Danii i Królestwem Norwegii, dotycząca tego odcinka, który jest budowany przez Energinet na Morzu Północnym. Ten odcinek na Morzu Północnym pozwoli na przypięcie, przyłączenie naszego gazociągu do sieci gazociągów norweskich przesyłowych na Morzu Północnym. W związku z tym potrzebna była umowa duńsko-norweska. Ona została podpisana, została zatwierdzona i już ratyfikowana.

I jeszcze jedna rzecz uzupełniająca do tej króciutkiej prezentacji, którą państwo dostaliście. Otóż jest tutaj taka mapka, na stronie… Przepraszam, tu nie ma numeracji stron. To się nazywa: stan prac w obszarze technicznym i środowiskowym. I tu jest mapa tego odcinka podmorskiego. On ma mieć długość mniej więcej 275 km, trasa już jest wybrana. Na tej mapce nie jest zaznaczone rozgraniczenie stref wyłącznych gospodarczych pomiędzy Danią i Polską, pomiędzy Bornholmem i Polską. Nie jest to zaznaczone, dlatego że ustawa ratyfikująca tę umowę – ona już została podpisana przez pana prezydenta i jest zatwierdzona w Danii – nie jest jeszcze opublikowana i formalnie nie weszła w życie. W związku z tym na tej mapce tego nie rysujemy. Mówię o tym, bo pokutują w obszarze publicznym niewłaściwe, błędne interpretacje tej umowy i chciałbym przy tej okazji po prostu wyjaśnić, że podział tego obszaru pomiędzy Polską i Danią dokonał się w ten sposób, że po rozmowach, negocjacjach przeprowadzonych przez pana ministra Wawrzyka z MSZ, bo to MSZ było od początku do końca za to odpowiedzialne i o to się troszczyło… Wynik jest taki, że strefa, którą określaliśmy jako sporną – to była strefa pomiędzy linią dzielącą na pół obszar pomiędzy brzegiem duńskim i norweskim…

(Głos z sali: Duńskim i polskim.)

Przepraszam, duńskim i polskim. …A granicą wód terytorialnych duńskich wokół Bornholmu… To był obszar sporny, a nie cały obszar pomiędzy Polską i Danią. Ten obszar sporny został podzielony w ten sposób, że 20% tego spornego obszaru przypadło nam, stronie polskiej, a 80% stronie duńskiej. To oznacza, że po stronie polskiej jest więcej niż połowa całego tego obszaru. I to jest właściwa, że tak powiem, interpretacja czy opis stanu rzeczy.

Może jeszcze dwa słowa o projekcie. Wspomnę tylko, że ten projekt ma, można powiedzieć, poparcie wszystkich, tzn. nie ma żadnych sprzeciwów wobec tej inwestycji. To oczywiście dotyczy Dani, dotyczy Szwecji, dotyczy w oczywisty sposób Polski, ale i dotyczy Brukseli, Komisji Europejskiej, która ten projekt popiera. Ten projekt jest uznany za ważny, jest na liście PCI i decyzją Komisji dostał wyjątkowo duże dofinansowanie – w sumie ok. 260 milionów euro. To dofinansowanie w szczególności jest przeznaczone na budowę odcinka podmorskiego, co też jest dość unikalne.

Umowa, która jest potrzebna, którą tutaj mamy przed sobą i która podlega ratyfikacji, to jest umowa, która wynika z tego, iż Gaz-System jest inwestorem budującym gazociąg na całym odcinku podmorskim, a to znaczy, że buduje także na terytorium Danii, na obszarze wód terytorialnych duńskich, czyli w obszarze jurysdykcyjnym duńskim. Żeby można było uzyskać stan, który jest pożądany i który będzie taki, że nasz operator, który buduje ten gazociąg, będzie operatorem poza terytorium Polski, także na obszarze duńskim, potrzebna jest właśnie ta umowa. Ona to umożliwia i reguluje. Nasz Urząd Regulacji Energetyki będzie na mocy tej ustawy władny do tego, żeby decydować o taryfie przesyłowej także na tym odcinku. Odpowiednie decyzji organów duńskich, które to umożliwiają od strony duńskiej, już zostały podjęte. Tak że, faktycznie rzecz biorąc, ratyfikowanie tej umowy przez nas domyka ten proces. I to dobrze. Mogę jeszcze dodać, że cały projekt Baltic Pipe jest realizowany zgodnie z harmonogramem przyjętym mniej więcej 2 lata temu, co do tygodnia. Tak że w zasadzie jeżeli tak dalej będzie, a uważamy, że po prostu będzie, to w 2022 r. ta inwestycja będzie oddana do użytku. Dziękuję bardzo.

Zastępca Przewodniczącego Waldemar Sługocki:

Bardzo dziękuję, Panie Ministrze.

Czy panie lub panowie senatorowie mają pytania?

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Pani senator ma. Bardzo proszę.

Senator Alicja Zając:

Ja nie mam pytania, tylko chciałam pogratulować panu ministrowi i życzyć sobie, żeby więcej projektów międzynarodowych szło takim tempem i z takim efektem. 2022 r. to jest za 3 lata, a więc naprawdę… W przypadku tak dużego przedsięwzięcia – również w zakresie środowiska; Morze Bałtyckie czy Morze Północne – to jest bardzo krótki czas. Gratulacje, tak trzymać.

(Pełnomocnik Rządu do spraw Strategicznej Infrastruktury Energetycznej Piotr Naimski: Dziękuję bardzo. Jeżeli można…)

Zastępca Przewodniczącego Waldemar Sługocki:

Proszę bardzo.

Pełnomocnik Rządu do spraw Strategicznej Infrastruktury Energetycznej Piotr Naimski:

To ja jeszcze chciałbym coś dodać. Sposób procedowania przy tym projekcie powoduje, że my, którzy jesteśmy za to odpowiedzialni bezpośrednio, dziękujemy urzędnikom administracji wszystkich szczebli, którzy z nami współpracują… To jest rzeczywiście bardzo cenne i w praktyce widać, że ci, którzy są zaangażowani w ten projekt, uważają go w pewnym sensie już za swój. Chciałbym też powiedzieć, że elementy, które są konieczne w sensie legislacyjnym czy regulacyjnym do realizacji tego projektu i które są przedmiotem bądź nowych ustaw sejmowych, bądź nowelizacji ustaw sejmowych, cieszą się poparciem ponadpartyjnym. I to jest dla tego projektu bardzo dobre.

Zastępca Przewodniczącego Waldemar Sługocki:

Bardzo dziękuję, Panie Ministrze.

Zanim oddam głos panu senatorowi Majerowi, a później panu senatorowi Wachowi, pozwolę sobie sformułować pytanie do pana ministra.

Panie Ministrze, pytanie dotyczy wielkości przedsięwzięcia, inwestycji. Jaki jest całkowity koszt tej inwestycji? Mówił pan minister o tym, że 260 milionów euro to jest transfer, który będzie pochodził z budżetu z Unii Europejskiej. Moje pytanie dotyczy tego, czy to jest dofinansowanie w ramach krajowego budżetu, czyli w ramach tych 82,5 miliarda euro, czy to jest w ramach np. CEF, Connecting Europe Facility, czy to jest w ramach Programu Operacyjnego „Infrastruktura i środowisko”, czy to jest taka ekstra, dodatkowa transza z budżetu Unii Europejskiej. To jest moje pytanie. Dziękuję bardzo.

(Senator Ryszard Majer: Mam pytanie…)

Zbierzmy 3 pytania. Bardzo proszę, pan senator Majer i pan senator Wach.

Bardzo proszę.

Senator Ryszard Majer:

Panie Przewodniczący! Panie Ministrze! Szanowni Państwo!

Takie krótkie pytanko, refleksja. Rozumiem, że ten projekt wiąże się z takim szerokim projektem dywersyfikacji dostaw gazu. Panie Ministrze, jak w roku 2022, kiedy ten gazociąg zacznie działać, będzie wyglądała procentowa wartość dostaw gazu z Rosji, łącznie z gazoportem w Świnoujściu i tym elementem, który w tej chwili omawiamy, czyli Baltic Pipe? Jak to będzie wyglądało? Na ile Rosja będzie w 2022 r. znaczącym partnerem jako dostawca gazu?

Zastępca Przewodniczącego Waldemar Sługocki:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Ostatnie pytanie – zgrupujemy trzy, Panie Ministrze – zadaje pan senator Piotr Wach.

Bardzo proszę, Panie Senatorze.

Senator Piotr Wach:

Dziękuję.

Ja chciałbym podziękować za ten materiał informacyjny. To się nieczęsto zdarza, żeby… To właściwie są takie prezentacje, ale bardzo pomocne. Myślę, że to bardzo dobrze, że to zostało przedstawione.

Pytanie mam tego typu. Formalnie ta umowa nie ma nic wspólnego z tą umową podziału – w negocjacyjnym sensie oczywiście ma – z tym uzgodnieniem co do spornych obszarów na Bałtyku pomiędzy Danią a Polską. Pan minister był uprzejmy wspomnieć, że interpretacja tego stosunku 80% do 20% jest niewłaściwa. Ona była podnoszona, była powodem krytyki również ze strony moich kolegów. Ale formalnie ta umowa poza tym, że ona umożliwiła taki finał negocjacji, nie zawiera tego typu zapisów… To wcześniej zostało załatwione. Tak? To jest pytanie.

Drugie pytanie trochę się wiąże z pytaniem pana senatora Majera. Przepustowość podana w tym materiale to jest 10 miliardów m3. To jest stosunkowo dużo. Jak państwo czy firma, która to będzie budowała, a raczej nie budowała, tylko eksploatowała i tym zarządzała, zamierza to wykorzystać? Nasze zużycie roczne jest w tej chwili – może będzie większe; o to też pytam – ma poziomie, powiedzmy, 15, 16 miliardów, a wydobycie krajowe jest rzędu 5 miliardów. Przepustowość portu tej regazyfikacji w Świnoujściu wynosi w tej chwili, tak mi się wydaje, 5 miliardów m3, a ma być powiększona i podwojona. Myślę, że to wszystko jest słuszne, ale generalnie, w sensie bilansu, to jest chyba znacznie więcej, niż wynosi zapotrzebowanie. Jak to wygląda w takim planie perspektywicznym?

Zastępca Przewodniczącego Waldemar Sługocki:

Bardzo dziękuję, Panie Senatorze.

Panie Ministrze, bardzo proszę.

Pełnomocnik Rządu do spraw Strategicznej Infrastruktury Energetycznej Piotr Naimski:

Panie Przewodniczący, zacznę od pytania pana przewodniczącego. Te pieniądze to są pieniądze z CEF, to są pieniądze niejako poza tym, co w perspektywie, kończącej się perspektywie finansowej Polska dostaje z Unii Europejskiej – to jest specjalny rodzaj pieniędzy, tak można powiedzieć. I te 260 milionów euro to jest tak mniej więcej… My z różnych powodów, raczej oczywistych, nie podajemy całego kosztu, planowanego kosztu, no bo jesteśmy jeszcze przed przetargami, wyborem wykonawców itd., ale można powiedzieć, że to jest ok. 30% całości, czyli to jest dużo. Polską część Gaz-System będzie finansował sam, z własnych środków, także z taryfy oczywiście.

Jeżeli chodzi o udział nowo budowanych dróg dostaw, źródeł dostaw w roku 2022… Ale tu nie chodzi o rok 2022, tylko chodzi o czas po roku 2022…

(Wypowiedź poza mikrofonem)

…bo inwestycja Baltic Pipe będzie ukończona 1 października 2022 r. Skąd taka ścisła data? Dlatego że to jest początek tzw. roku gazowego. Kontrakty, umowy, jednym słowem, wszystkie formalności dotyczące dostaw na rok następny załatwia się do 1 października roku bieżącego. Jednocześnie z końcem 2022 r. wygasa kontrakt długoterminowy jamalski na dostawy z Rosji. Po 2022 r. będziemy mieli sytuację taką. I tu odniosę się od razu do pytania pana senatora Wacha. Będziemy już mieli rozbudowany terminal w Świnoujściu do przepustowości 7,5 miliarda m3, będziemy mieli funkcjonujący gazociąg Baltic Pipe z przepustowością formalną na poziomie 10 miliardów m3 i będziemy mieli utrzymującą się – tak planuje PGNiG – produkcję własną w wysokości, powiedzmy, 4,5… To łatwo policzyć, prawda? 7,5 dodać 4,5 to jest 12. Do tego… Czyli to będą mniej więcej 22 miliardy m3. Obecne zużycie gazu w Polsce jest na poziomie 18 miliardów m3 i ono dość dynamicznie rośnie. W związku z tym można zakładać, że w perspektywie roku 2023, 2024 będziemy mieli możliwość pokrycia w całości naszego zapotrzebowania. Ale nie tylko tego potrzebujemy. Po pierwsze, potrzebujemy pewnej elastyczności. Po drugie, jest tak, że budujemy – i w tym planie rozbudowy sieci przesyłowych to oczywiście jest zawarte – interkonektory, czyli połączenia z sąsiadami. W tej chwili budowane jest połączenie ze Słowacją i budowane jest połączenie z Litwą, a w planie jest połączenie z Ukrainą i z Czechami. Jeżelibyśmy chcieli zaoferować możliwość przesyłu gazu przez Polskę, przez polski system, do odbiorców u sąsiadów… W zasadzie to jest ten moment, w którym zaczęliśmy już myśleć o nowej inwestycji, czyli o pływającym terminalu skroplonego gazu w Gdańsku. To jest właśnie spowodowane tym ogólnie tutaj przedstawionym bilansem. Wydaje się, że jeżeli ukończymy planowane inwestycje – w szczególności rozbudowę terminala i Baltic Pipe – w roku 2022, to będzie można powiedzieć, że w zakresie zaopatrzenia naszej gospodarki, Polski w gaz, będziemy już bezpieczni i suwerenni.

Zastępca Przewodniczącego Waldemar Sługocki:

Bardzo dziękuję, Panie Ministrze.

Przejdziemy do głosowania, chyba że są jakieś uwagi. Nie ma. Dziękuję.

Przechodzimy do głosowania.

Kto z pań i panów senatorów jest za przyjęciem ustawy? (6)

Jednomyślnie. Dziękuję.

Kto jest przeciw? (0)

Kto się wstrzymał? (0)

Dziękuję.

Pytanie, kto z państwa senatorów zechciałby być senatorem sprawozdawcą.

Pan senator Wach? Dziękuję serdecznie, Panie Senatorze.

Pan senator Piotr Wach będzie sprawozdawcą.

Dziękuję, Panie Ministrze.

Punkt 3. porządku obrad: rozpatrzenie ustawy o zasadach ustalenia kolejności obsadzania mandatów posłów do Parlamentu Europejskiego wybieranych w Rzeczypospolitej Polskiej na kadencję 2019–2024 (druk senacki nr 1129, druki sejmowe nr 3272 i 3292)

Przechodzimy do realizacji trzeciego punktu porządku obrad: rozpatrzenie ustawy o zasadach ustalenia kolejności obsadzania mandatów posłów do Parlamentu Europejskiego wybieranych w Rzeczypospolitej Polskiej na kadencję 2019–2024; druk senacki nr 1129.

(Rozmowy na sali)

(Głos z sali: Dziękujemy. Do widzenia.)

Dziękuję bardzo. Dziękuję, Panowie Ministrowie.

Kto z państwa… Czy pan minister Piotr Wawrzyk, czy pani minister referuje ten punkt?

Pani minister, proszę bardzo.

Szef Krajowego Biura Wyborczego Magdalena Pietrzak:

Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!

W ubiegłym miesiącu Państwowa Komisja Wyborcza zwróciła się z pismami do najważniejszych osób w państwie – do pana prezydenta, do pana marszałka Sejmu, do pana marszałka Senatu, do pana premiera – przedstawiając problem, który może powstać w wyniku zmiany terminu wystąpienia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, w związku z faktem, że nasze przepisy nie przewidują sytuacji, która może powstać, kiedy Wielka Brytania z chwilą rozpoczęcia kolejnej kadencji Parlamentu Europejskiego będzie jeszcze członkiem Unii Europejskiej. PKW starała się na to zwrócić uwagę i przedstawiła swoje propozycje w tym zakresie, tak ażeby uregulować oddzielną ustawą sytuację, która mogłaby powstać. To jest dosyć szczególny problem – wynikający ze sposobu przyznawania mandatów w tych wyborach. Zgodnie z decyzją Rady Europejskiej zostaną wybrani posłowie w liczbie 52, a jednocześnie decyzja Rady Europejskiej wskazuje, że gdy Zjednoczone Królestwo będzie nadal państwem członkowskim na początku kadencji, to liczba obejmujących swoje funkcje przedstawicieli poszczególnych państw członkowskich będzie odpowiadała liczbie dotychczasowej. Czyli będziemy mieć sytuację taką, że w wyborach będziemy wybierać 52 posłów, ale tak naprawdę będziemy musieli czekać do czasu rozpoczęcia kadencji. Jeśli się okaże, że Wielka Brytania nadal jest członkiem Unii Europejskiej, to jeden z posłów mandatu nie będzie mógł objąć, nie będzie mógł pełnić funkcji w związku z takim sformułowaniem tej decyzji Rady Europejskiej.

Ponieważ nasze przepisy tego nie regulują, Państwowej Komisji Wyborczej zależało na tym, żeby przygotować się do takiej sytuacji, żeby przygotować przepisy, które jeszcze przed wyborami ustalą zasadę. Chodzi o to, żeby wszyscy, którzy będą kandydatami w wyborach, mieli świadomość, jakie przepisy będą w takiej sytuacji miały zastosowanie. Staraliśmy się, aby te przepisy wiązały się z obecnie obowiązującymi przepisami kodeksu wyborczego i przez analogię zastosowaliśmy tutaj zasadę dotyczącą obsadzania mandatów w przypadku wygaśnięcia bądź utraty… wynikającą z art. 368. To może tyle.

Zastępca Przewodniczącego Waldemar Sługocki:

Dziękuję bardzo, Pani Minister.

Czy panie i panowie senatorowie mają pytania do pani minister?

Nie. Dziękuję serdecznie.

Przechodzimy zatem do głosowania.

Kto z państwa jest za przyjęciem tej regulacji? (6)

Jednomyślnie. Tak?

Kto jest przeciw? (0)

Kto się wstrzymał? (0)

Bardzo dziękuję.

Moja propozycja jest taka, aby senatorem sprawozdawcą tego punktu był pan senator Marek Pęk.

Czy pan senator wyraża zgodę? Bardzo dziękuję, Panie Senatorze.

Dziękuję wszystkim państwu za aktywny udział w posiedzeniu komisji. Dziękuję paniom za przygotowanie posiedzenia. I zapraszam na kolejne posiedzenie. Dziękuję bardzo.

Zamykam posiedzenie komisji.

(Koniec posiedzenia o godzinie 13 minut 15)