Narzędzia:
Posiedzenie Komisji Ustawodawczej (nr 159) w dniu 05-04-2017
Uwaga! Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym

Zapis stenograficzny

– posiedzenie Komisji Ustawodawczej (159.)

w dniu 5 kwietnia 2017 r.

Porządek obrad:

1. Pierwsze czytanie projektu uchwały w 150. rocznicę powstania Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” (druk senacki nr 462).

(Początek posiedzenia o godzinie 16 minut 45)

(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Stanisław Gogacz)

Przewodniczący Stanisław Gogacz:

Proszę państwa, rozpoczynamy.

Otwieram posiedzenie senackiej Komisji Ustawodawczej.

Punkt 1. porządku obrad: pierwsze czytanie projektu uchwały w 150. rocznicę powstania Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” (druk senacki nr 462)

Przedmiotem naszych obrad jest pierwsze czytanie projektu uchwały w 150. rocznicę powstania Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”; druk senacki nr 462.

Przedstawicielem wnioskodawców jest senator profesor Jan Żaryn. Witamy też legislatora, pana Macieja Telca.

To jest druk nr 462. Wszyscy mamy ten druk albo w elektronicznej wersji, albo w papierowej.

Witamy oczywiście pana senatora i poprosimy o zreferowanie, zaprezentowanie tego projektu uchwały.

Bardzo proszę.

Senator Jan Żaryn:

Bardzo dziękuję, Panie Przewodniczący.

Uchwała dotyczy sto pięćdziesiątej rocznicy powstania Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”. Treść jest widoczna, więc nie ma sensu jej odczytywanie. Powodem przygotowania uchwały jest z jednej strony sama rocznica, ona już by wystarczyła, ponieważ ani pięćdziesiątej, ani setnej rocznicy to środowisko nie mogło świętować, z przyczyn dość oczywistych, jak się sprawdzi daty. Ale drugim powodem tego, że akurat dziś, teraz warto o tym wspomnieć, jest to, iż historia Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” bardzo mocno splata się z dziejami odzyskiwania przez Polskę niepodległości w 1918 r., a potem jej utrwalania, do wojny 1920 r. włącznie. W związku z tym, że jesteśmy w takim właśnie czasie, wydaje się, że ma ona sens.

Chcę też powiedzieć, że ze względów takich czysto organizacyjnych, wynikających przede wszystkim z tego, że Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” jest strukturą bardzo mocno zdecentralizowaną – jest to federacja, ale każde gniazdo funkcjonuje praktycznie osobno – tekst, który powstał, był wprawdzie konsultowany przeze mnie z częścią przedstawicieli tychże gniazd, ale nie ze wszystkimi. W związku z tym będę miał kilka autopoprawek wynikających z dogłębniejszej lektury proponowanej uchwały poczynionej przez środowisko samego „Sokoła”. Prosiłbym zatem o umożliwienie zgłoszenia tych autopoprawek.

Przewodniczący Stanisław Gogacz:

Bardzo proszę. Jak rozumiem, to będą autopoprawki, zgodnie z definicją.

(Senator Jan Żaryn: Tak, tak.)

Pytam, bo gdyby to były inne zmiany, to musielibyśmy je wspólnie przyjąć, albo przegłosować, albo wyrazić zgodę przy braku sprzeciwu.

Bardzo proszę.

Senator Jan Żaryn:

Jeżeli można, to od razu przedstawię te autopoprawki. Pierwsza dotyczy ostatniego fragmentu pierwszego akapitu. Chodzi o to, by siedzib tych gniazd, które powstały, nie ograniczyć tylko do państw Francja, Kanada i USA, ponieważ powstały one na emigracji jedynie jeszcze w 2 państwach, więc warto po prostu te 2 pozostałe także wymienić. Wtedy brzmiałoby to w ten sposób: Towarzystwo bardzo szybko zaczęło rosnąć w siłę, a kolejne jego gniazda powstawały w pozostałych zaborach, a także wśród emigracji we Francji, w Niemczech, w Kanadzie, USA i Wielkiej Brytanii. To są te 2 pozostałe.

(Głos z sali: We Francji…)

Tak, wśród emigracji, żeby to podkreślić, bo chodzi oczywiście o emigrantów we Francji, w Niemczech, w Kanadzie, USA i w Wielkiej Brytanii.

Druga poprawka dotyczy takiej większej całości. A mianowicie wydaje się, że warto przy tej okazji podkreślić pewną wyjątkowość „Sokołów”, chociaż jest to, można powiedzieć, jednocześnie tylko i wyłącznie mały przykład ich działalności, ale znamienny. Otóż w trzecim akapicie w pierwszym zdaniu „Kilka lat później członkowie poszczególnych gniazd sokolich zasilili polskie oddziały zbrojne, m.in. Legiony Polskie walczące po stronie…”, notabene i rosyjskiej, i austro-niemieckiej, więc wyraz „rosyjskiej” też można dodać, ale ważniejsze jest zdanie, które by następowało potem: Szczególnie zasłynęli krakowscy sokoli ułani z brawurowej szarży w dniu 13 czerwca 1915 r. pod Rokitną dowodzeni przez rotmistrza Zbigniewa Dunin-Wąsowicza.

To jest poprawka uzgodniona z senatorem Markiem Pękiem, bo myśmy o niej rozmawiali. Rozumiem, że pan senator się na nią zgadza.

(ówny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Maciej Telec: Szczególnie zasłynęli…)

Szczególnie zasłynęli krakowscy sokoli ułani…

(Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Maciej Telec: Czy to jest nazwa własna?)

Nie, sokoli ułani to jest nazwa wynikająca z tego, że to są sokoły, a jednocześnie ułani.

…Z brawurowej szarży z dnia 13 czerwca 1915 r. pod Rokitną – Rarańczą, Rokitną, ale wiadomo, o jaką bitwę chodzi – dowodzeni przez rotmistrza Zbigniewa Dunin-Wąsowicza. Mam nadzieję, że z tego też wynika, że był on sokołem.

(Przewodniczący Stanisław Gogacz: Całe nowe zdanie.)

Tak, całe zdanie. To jest szczególna prośba krakowskiego oddziału „Sokołów”, ponieważ właśnie tamci sokoli zginęli. Tam jest pomnik. Zginęło 80% ułanów, w tym właśnie głównie sokoli. Tak że ma to swoje uzasadnienie merytoryczne. Dunin-Wąsowicz też był sokołem i też tam zginął.

Następnie jest prośba o następującą poprawkę. Mianowicie pod koniec tegoż akapitu trzeciego jest mowa o tym, że wieloletnim instruktorem był generał Józef Haller i że sokoli walczyli, oczywiście może być tak, jak jest, „Sokół” walczył także z bronią w ręku m.in. podczas kolejnych powstań – i teraz – wielkopolskiego, trzech śląskich, w czasie obrony Lwowa i w Armii Ochotniczej z 1920 r.

(Przewodniczący Stanisław Gogacz: Armii Ochotniczej…)

Z 1920 r. Armię Ochotniczą piszemy z wielkich liter. To jest nazwa własna, tak nazywała się armia generała Hallera.

Tak, i Armii Ochotniczej z 1920 r. To także jest wynik woli samych zainteresowanych. Chodzi o to, by podkreślić, że byli praktycznie wszędzie.

I wtedy oczywiście będzie zgrabniej, jeżeli w nawiasie będzie to zdanie następne, czyli „Wojciech Korfanty należał do najbardziej cenionych działaczy sokolich”, ponieważ przestaje to być zdanie wtrącone bezpośrednio po powstaniach śląskich.

(Głos z sali: Gzie ono jest?)

To jest następne zdanie, ostatnie zdanie w akapicie trzecim.

W zamian za to można śmiało zrezygnować ze zdania, które jest w następnym akapicie, choć ono jest prawdziwe. Chodzi o to zdanie w nawiasie o tym, że „Sokół” m.in. finansował działalność harcerstwa, także czasopismo „Skaut”, a nawet wyjazd na studia Andrzeja Małkowskiego. Wydaje się, że rzeczywiście jest to dość daleko posunięta detaliczność w odniesieniu do historii „Sokoła”. W związku z tym jest propozycja, aby to zdanie brzmiało nieco inaczej: Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” pod wodzą hrabiego Adama Zamoyskiego wpisało się pozytywnie w historię budowania ojczyzny po 123 latach niewoli, podobnie jak harcerstwo, którego działacze w większości wywodzili się z gniazd sokolich czy z „Sokoła”. W ten sposób związek między harcerstwem a sokołami byłby zauważony, już bez takich detali historycznych.

I ostatnia poprawka merytoryczna, która jest ważna. Tutaj dla senatora Marka Pęka rezygnuję jednoznacznie z poprawki, którą chciał wnieść oddział krakowski, mówię o zmianie daty, roku 1947 na lata czterdzieste, ponieważ ta data, 1947 r. jest jedyną datą roczną, która ma sens, dlatego że to była oficjalna data wydania rozporządzenia administracyjnego o rozwiązaniu „Sokoła”, a proces delegalizacji trwał i do dziś „Sokół” nie wie, do kiedy. Mówi się o latach czterdziestych, ale także jeszcze w latach pięćdziesiątych administracja terenowa nie zawsze do końca wypełniała rozkazy wynikające z prawa. Jest to obiektem badań historycznych, wynikających podobno z tego, że wśród administracji niższego szczebla było dużo sokołów. W każdym razie jest to obszar dalszych badań historycznych. Grunt, że 1947 r. jest datą… Panie Senatorze, proszę powiedzieć sokołom w Krakowie, że ta data merytorycznie się broni.

W kolejnym akapicie, czyli w trzecim od końca, zaczynającym się od słowa „obecnie”, proponuję poprawkę jak najbardziej merytoryczną, którą uzgodniłem. Okazało się, że dynamika jest, że tak powiem, większa: Obecnie liczy ponad 70 gniazd w kraju oraz funkcjonujących poza jego granicami. Taka byłaby poprawka, ponieważ…

(Senator Barbara Zdrojewska: To nie będzie po polsku.)

To można to bardziej spolszczyć, ale sens jest taki, że „Sokół” obecnie liczy ponad 70 gniazd w kraju, a ponadto działa poza jego granicami. Liczby tych poza granicami nie znamy, to znaczy ja nie znam, a w kraju jest ich 70, w związku z tym „w tym funkcjonujących poza granicami” jest błędem merytorycznym. Jak się dowiedziałem, zarejestrowanych jest 70. Może być też tak: poza funkcjonującymi poza granicami. Może być też tak, oczywiście.

(Przewodniczący Stanisław Gogacz: 70 gniazd w kraju…)

Ponad 70 gniazd w kraju…

(Przewodniczący Stanisław Gogacz: Oraz poza…)

To „poza” to nie, ja wolałbym jednak „oraz”…

(Senator Barbara Zdrojewska: 70 gniazd w kraju oraz funkcjonujących poza granicami.)

Poza granicami. Tak będzie chyba poprawniej.

(Głos z sali: Ale bez „kraju” na końcu.)

Tak, tak, już bez „kraju”.

I to są w zasadzie wszystkie poprawki, autopoprawki wynikające z lektury dokonanej przez przedstawicieli innych gniazd „Sokołów” niż ci, którzy mi do tej pory pomagali.

Jest jednak pewna wątpliwość, którą ja też mam. Mianowicie w tym samym akapicie jest zdanie „Pięćdziesiąta rocznica powstania «Sokoła» obchodzona była w okopach I wojny światowej, a stulecie przypadało w okresie przymusowego milczenia o tej organizacji” i to jest prawdziwe zdanie, ale jednocześnie stulecie, mówimy o 1967 r., było w PRL bardzo hucznie obchodzone, tylko pod hasłem stulecia sportu. Wtedy oczywiście pominięto kontekst historyczny, czyli istnienie „Sokoła”, ale były obchody. Oczywiście można po „przymusowego milczenia o tej organizacji” w nawiasie dodać, że obchodzono ją jako stulecie sportu w Polsce, ale wydaje mi się, że nie ma…

Przewodniczący Stanisław Gogacz:

Panie Senatorze, wydaje się, że w tej sytuacji byśmy promowali wydarzenia, które…

(Senator Jan Żaryn: …Które nie mają sensu z naszej perspektywy, tylko inne…)

Chodzi o to, żeby związek jakiś był.

(Senator Jan Żaryn: Dobrze, dobrze.)

Tutaj, jak sam pan powiedział, nie ma związku.

(Senator Jan Żaryn: Nie ma, właśnie nie ma.)

To wydarzenie jednak należało do poprzedniego systemu.

(Senator Jan Żaryn: Jasne, dobrze. To takie mam autopoprawki.)

Przepraszam, pan proponuje, żeby wykreślić zdanie zaczynające się od słów „Pięćdziesiąta rocznica”?

(Wypowiedź poza mikrofonem)

A co zrobić w sytuacji… „Sokół” to jest organizacja międzynarodowa, przynajmniej te 5 państw pan wymienił, a przecież w 1967 r., w tym czasie za granicą pewnie odbywały się jakieś uroczystości z okazji stulecia, coś się działo w Stanach itd. Nie?

(Senator Jan Żaryn: U nas, w kraju nie.)

Aha, tu zaznaczamy, że w kraju. Tak? W okresie przymusowego milczenia. Dobrze.

Czy ktoś z państwa…

Pani senator Barbara Zdrojewska, a później pan senator Marek Pęk.

Bardzo proszę.

Senator Barbara Zdrojewska:

Bardzo dziękuję.

Na początku, Szanowni Panowie Senatorowie, chciałabym wyrazić wątpliwość, zapytać, dlaczego właśnie nasza komisja zajmuje się tego typu uchwałami, skoro w zasadzie te wszystkie autopoprawki czy poprawki, które ewentualnie zgłosimy, nie mają charakteru legislacyjnego, tylko merytoryczny. Ja bym proponowała, żeby… Ale mogę się mylić, bo krótko pracuję w tej komisji.

Przewodniczący Stanisław Gogacz:

Pani Senator, przepraszam, że przerwę, ale kiedy pani jeszcze nie było w tej komisji, to ten problem był stawiany i to bardzo wysoko, że tak powiem, ale okazało się, że sprawa nie została przegłosowana, przyjęta itd.

(Senator Barbara Zdrojewska: Aha.)

Myśmy już o tym dyskutowali, padały te same argumenty. Tak że w tej chwili robimy to, co do nas należy, i już nie zastanawiamy się, czy my, czy ktoś inny.

Senator Barbara Zdrojewska:

Tak, rozumiem, zwłaszcza że mamy jako komisja jednak bardzo dużo pracy.

Ja chciałabym zgłosić jedną poprawkę. Chciałabym poprosić o wykreślenie przedostatniego akapitu.

(Przewodniczący Stanisław Gogacz: Całego akapitu?)

Całego akapitu. Przedostatni akapit, przeczytam, brzmi tak: „Senat RP przyłącza się do tych obchodów, życząc sokolstwu polskiemu, by młodzież garnęła się do gniazd sokolich i znajdowała w nich sens swej aktywności oraz pracy dla Polski”.

Uzasadniam to w następujący sposób. Wydaje mi się, że ta uchwała odnosi się do bardzo słusznych i wspaniałych tradycji tych stowarzyszeń. Chociaż mam pewne uwagi, to co do tego bym się nie spierała, okej. Ale uważam, że przyjmując ten przedostatni akapit, niejako uznajemy, że wszyscy senatorowie… Gdyby było napisane, że życzymy dobrze… Wszystkim życzę dobrze, ale my życzymy, żeby młodzież garnęła się do gniazd sokolich i znajdowała w nich sens swej aktywności oraz pracy dla Polski. Nie jestem co do tego przekonana, dlatego że niektóre gniazda sokole, wiemy o tym z przekazów w prasie, bardzo mocno włączają się też aktualnie w politykę, m.in. zakłócając legalne demonstracje, współdemonstrując itd. Uważam też, że do tej pory nie było zwyczaju, żebyśmy jako Senat składali tego typu życzenia, żebyśmy życzyli poszczególnym stowarzyszeniom czy instytucjom, żeby ludzie się do nich garnęli. Uważam, że powinniśmy jednak zachowywać… I słusznie, że nie przypominam sobie takich uchwał, ponieważ uważam, że obywatel ma prawo sam decydować o tym, do jakiej organizacji będzie należał, do jakiej organizacji będzie się garnął, Senat nie powinien wskazywać obywatelom organizacji, do których powinni się oni garnąć. Takie jest moje zdanie, dlatego wnoszę o wykreślenie przedostatniego akapitu.

Przewodniczący Stanisław Gogacz:

Dobrze. Została zgłoszona poprawka zmierzająca do skreślenia przedostatniego akapitu.

Czy pan senator… A, pan senator Martynowski.

Bardzo proszę.

Senator Marek Martynowski:

Dziękuję, Panie Przewodniczący.

Ja mam taką drobną poprawkę. Proponuję, żeby zamiast „Senat RP” było „Senat Rzeczypospolitej Polskiej”.

(Przewodniczący Stanisław Gogacz: Ale w którym akapicie?)

Ostatni akapit.

(Senator Jan Żaryn: Ten sam akapit.)

Przewodniczący Stanisław Gogacz:

Dobrze. Senat Rzeczypospolitej Polskiej.

(Senator Marek Martynowski: Tak wszędzie i zawsze robiliśmy, tak że…)

Ale to może być jako autopoprawka, prawda?

(Głos z sali: Tak, tak.)

(Senator Jan Żaryn: Może być autopoprawka.)

To może być potraktowane jako autopoprawka, ale pani senator zgłosiła poprawkę, to już nie może być autopoprawka, nie jest autorstwa…

Pan senator Marek Pęk. Bardzo proszę.

Senator Marek Pęk:

Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.

Ja jeszcze wrócę do początku…

(Głos z sali: Mikrofon.)

Przepraszam.

Panie Przewodniczący, dziękuję bardzo.

Ja jeszcze wrócę do początku. Mianowicie w pierwszym akapicie mówimy o tym, że towarzystwo budowało sokolnie. Otóż środowisko krakowskie prosiło mnie o to, ażeby tu jeszcze dodać, że ta działalność od samego początku obejmowała nie tylko działalność gimnastyczną, sportową, ale powstawały też chóry, teatry i biblioteki. Myślę, że to zdanie mogłoby teraz brzmieć tak: towarzystwo budowało sokolnie, a w nich powstawały nie tylko sale gimnastyczne, ale również chóry, teatry i biblioteki. To byłaby…

(Senator Zbigniew Cichoń: Który to akapit?)

(Senator Jan Żaryn: Pierwszy.)

Pierwszy. To byłaby jedna sprawa.

Jeszcze nawiązując do autopoprawki pana senatora Żaryna, powiem, że może to właśnie w formie autopoprawki by się dało…

(Przewodniczący Stanisław Gogacz: To ma być nowe zdanie?)

Dobrze. Towarzystwo budowało sokolnie…

(Przewodniczący Stanisław Gogacz: Ale gdzie to jest? Bo to…)

(Senator Jan Żaryn: Po wyrazie „autonomia”, w pierwszym akapicie.)

(Senator Zbigniew Cichoń: Przedostatnie zdanie pierwszego akapitu.)

(Przewodniczący Stanisław Gogacz: To jest nowe zdanie. Tak?)

(Senator Zbigniew Cichoń: Czyli jakie to jest zdanie?)

Towarzystwo budowało sokolnie, a w nich powstawały nie tylko sale gimnastyczne, ale również chóry, teatry i biblioteki.

Proszono mnie też, żeby do tego zdania, w którym jest mowa o działalności sokolni zagranicznych, zgłosić drobną poprawkę. Mianowicie chodzi o to, aby odwrócić nieco kolejność i wyróżnić Stany Zjednoczone, zapisać jako pierwsze, jeśli chodzi o te gniazda, które powstały za granicą, ponieważ w Stanach Zjednoczonych ta działalność była najbardziej prężna, tam powstało najwięcej gniazd. Więc żeby tu niejako oddać prawdę, że w Stanach Zjednoczonych to było…

(Przewodniczący Stanisław Gogacz: Ale to jest sprawdzone, że najwięcej?)

(Senator Jan Żaryn: Tak, najwięcej.)

Tak, tak.

(Senator Zbigniew Cichoń: Najwięcej było…)

(Senator Jan Żaryn: Też…)

Kanada już jest.

(Przewodniczący Stanisław Gogacz: Czyli USA wstawiamy na miejsce pierwsze.)

USA jako pierwsze, tak.

(Przewodniczący Stanisław Gogacz: A późnej, tak jak jest teraz, Francja, Niemcy…)

Tak. I tam pan senator jeszcze dodał…

(Przewodniczący Stanisław Gogacz: …Kanada i Wielka Brytania.)

(Senator Jan Żaryn: Niemcy i Wielka Brytania.)

Tak, tak.

Jest też prośba, żeby dalej, tam gdzie jest mowa o tym pierwszym meczu piłkarskim, czyli w drugim akapicie, i o obchodach pięćsetlecia bitwy pod Grunwaldem zorganizowanych w Krakowie, dodać „w związku z odsłonięciem pomnika grunwaldzkiego”, bo to też jest…

(Przewodniczący Stanisław Gogacz: Jakiego pomnika?)

Grunwaldzkiego. Bo to jest ważne, prawda, bo to będzie…

(Przewodniczący Stanisław Gogacz: Ale to będzie „pod Grunwaldem” i „grunwaldzki”, Grunwald będzie wymieniony 2 razy, w różnych formach.)

No tak, tylko że ważne jest to, że powstał pomnik grunwaldzki, którego jednym z fundatorów był, jeśli dobrze pamiętam, Ignacy Paderewski. Chodzi o to, żeby to uwypuklić, żeby było wiadomo, że to nie były tylko jakieś tam obchody pięćsetlecia, ale obchody związane z odsłonięciem pomnika, który do dzisiaj ma taki bardzo symboliczny wymiar, bo tam się odbywają wszystkie patriotyczne uroczystości, chociażby trzeciomajowe czy z okazji 11 listopada.

Przewodniczący Stanisław Gogacz:

Jak ja to rozumiem… Przepraszam pana senatora, że przerwę, ale chcę coś wyjaśnić, skoro jesteśmy przy tym akapicie. Jak rozumiem, z bogatej działalności „Sokoła” można wybrać najróżniejsze wydarzenia, a w tym akapicie są akurat te 2 wydarzenia: bitwa pod Grunwaldem i mecz piłki nożnej. Oczywiście to są bardzo ważne wydarzenia, tylko pytanie, czy ktoś nie będzie ironizował w taki czy inny sposób. Chodzi o takie zestawienie. Czy nie można by było w jakiś sposób tego zmienić? Ja nie…

(Senator Jan Żaryn: To zróbmy tam „m.in.”…)

Aha, no dobrze.

Senator Marek Pęk:

Reasumując, powiem, że moja poprawka dotyczyłaby poszerzenia tego zdania o słowa „w związku z odsłonięciem pomnika grunwaldzkiego” i dalej „dzięki ofiarności i zaangażowaniu” itd.

(Przewodniczący Stanisław Gogacz: Po słowie „Paderewskiego”, tak?)

Przed, po słowach „500-lecia bitwy pod Grunwaldem, zorganizowane w Krakowie” i tutaj „w związku z odsłonięciem pomnika grunwaldzkiego”.

Chciałbym jeszcze dopytać pana senatora Żaryna, bo nie do końca zrozumiałem, czy w końcu ta data, ten 1947 r. zostanie.

(Senator Jan Żaryn: Jeśli można.)

Przewodniczący Stanisław Gogacz:

Tak, bardzo proszę.

Senator Jan Żaryn:

Tak. Moim zdaniem, jeżeli mamy tu wpisać jakąkolwiek datę, to tylko ta jest wytłumaczalna, ponieważ nie można napisać ani „lata czterdzieste”, ani „lata pięćdziesiąte”, bo do końca nie wiadomo, kiedy ostatnie gniazda przestały legalnie funkcjonować, ale wiadomo, że zdelegalizowano je rozporządzeniem z 1947 r.

Senator Marek Pęk:

Dobrze.

Panie Przewodniczący, jeśli pan pozwoli, to jeszcze jedna drobna korekta. Mianowicie w tym zdaniu, o którym mówiłem wcześniej, czyli tam gdzie dokładałem te chóry, teatry i biblioteki, później… Zaraz, zaraz, bo ja już też się troszeczkę pogubiłem.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

O, właśnie.

(Senator Jan Żaryn: Ale nie powtarza się, tak że chyba nie ma problemu.)

Tak? Dobrze. W takim razie to już wszystko.

Przewodniczący Stanisław Gogacz:

Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w dyskusji?

Jeżeli nie, to ja proponuję, myślę, że najlepiej…

Pan mecenas. Bardzo proszę.

Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Maciej Telec:

Przepraszam bardzo. Mimo że są to autopoprawki pana senatora Żaryna jako wnioskodawcy, to formalnie musimy je przegłosować. Poza tym zgodnie z regulaminem komisja w pierwszym czytaniu przyjmuje projekt uchwały w formie tekstu jednolitego, więc jeżeli nie będzie sprzeciwu ze strony państwa senatorów, to proponuję, żebyśmy te poprawki przyjęli w formie tekstu jednolitego. Ja je dla pewności odczytam.

(Przewodniczący Stanisław Gogacz: Ale jedna poprawka nie jest autopoprawką.)

Oczywiście, poprawka pani senator Zdrojewskiej zostanie poddana głosowaniu. Ja mówię o poprawkach pana profesora Żaryna, żeby nie było…

(Przewodniczący Stanisław Gogacz: A poprawki, autopoprawki pana senatora też musimy przegłosować? Chyba że nie ma sprzeciwu…)

Tak, tak. Ja bym tylko dla pewności przeczytał, na czym one polegają, przeczytałbym te zdania dodane i wtedy komisja podejmie decyzję niejako en bloc, w odniesieniu do wszystkich poprawek, przyjmując tekst jednolity projektu uchwały, zaś pozostałe poprawki zostaną poddane głosowaniu.

Może zacznę od początku, tak żeby to szło sprawnie. W akapicie pierwszym pierwsza poprawka polega na dodaniu…

(Przewodniczący Stanisław Gogacz: Po słowie „autonomii”.)

…po słowie „autonomii” zdania „Towarzystwo budowało sokolnie, a w nich powstawały nie tylko sale gimnastyczne, ale również chóry, teatry i biblioteki”.

Kolejne zdanie: „Towarzystwo bardzo szybko zaczęło rosnąć w siłę, a kolejne jego gniazda powstawały w pozostałych zaborach, a także wśród emigracji: w USA, Francji, Niemczech, Kanadzie…

(Głos z sali: I Wielkiej Brytanii.)

…i Wielkiej Brytanii”.

Kolejna poprawka dotyczyła akapitu trzeciego: „Kilka lat później członkowie poszczególnych gniazd sokolich zasilili polskie oddziały zbrojne, m.in. Legiony Polskie walczące po stronie i rosyjskiej, i austriacko-niemieckiej”.

Przewodniczący Stanisław Gogacz:

Nie, nie, jest jeszcze poprawka pana Marka Pęka dotycząca drugiego akapitu.

(Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Maciej Telec: Aha, tak, tak.)

Pomnik grunwaldzki.

(Głos z sali: Zdanie z pomnikiem grunwaldzkim.)

To byłoby również jako autopoprawka, jak rozumiem. Tak?

Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Maciej Telec:

Nie, nie. To jest poprawka… Jeżeli nikt z państwa senatorów nie wyraża sprzeciwu wobec przegłosowania ich wszystkich łącznie, to wtedy będzie to tekst jednolity i przyjmiemy te poprawki w jednym głosowaniu.

Wrócę do akapitu drugiego: „Sokołom zawdzięczamy m.in. pierwszy mecz piłkarski na ziemiach polskich, rozegrany w 1894 r., a także obchody 500-lecia bitwy pod Grunwaldem, zorganizowane w Krakowie w związku z odsłonięciem pomnika grunwaldzkiego dzięki ofiarności i zaangażowaniu Ignacego Paderewskiego”.

Teraz wracam do akapitu trzeciego. Po zdaniu pierwszym, które już przeczytałem, byłoby zdanie kolejne: „Szczególnie zasłynęli krakowscy sokoli ułani z brawurowej szarży z dnia 13 czerwca 1915 r. pod Rokitną, dowodzeni przez rotmistrza”… Imię mi uciekło

(Głos z sali: Zbigniewa.)

…„Zbigniewa Dunin-Wąsowicza” i dalej bez zmian.

Teraz ostatnie zdanie w akapicie trzecim: „Wieloletnim instruktorem TG «Sokół» był gen. Józef Haller. «Sokół» walczył także z bronią w ręku m.in. podczas kolejnych powstań: wielkopolskiego, trzech śląskich, w czasie obrony Lwowa i w Armii Ochotniczej z 1920 r.”. A ostatnie zdanie będzie zdaniem dodanym w nawiasie: „(Wojciech Korfanty należał do najbardziej cenionych działaczy sokolich)”.

Kolejny akapit.

(Przewodniczący Stanisław Gogacz: Jeszcze miało być dodane „w czasie obrony Lwowa”…)

Tak, tak, dodałem „w czasie obrony Lwowa i w Armii Ochotniczej”.

W czwartym akapicie „W II Rzeczypospolitej TG «Sokół» pod wodzą hrabiego Adama Zamoyskiego wpisało się pozytywnie w historię budowania ojczyzny po 123 lata niewoli, podobnie jak harcerstwo, którego działacze w większości wywodzili się z gniazd sokolich” pan senator zaproponował usunięcie tego zdania szczegółowego, zdania w nawiasie.

Kolejne poprawki dotyczą akapitu szóstego, to jest trzeci akapit od końca: „Obecnie liczy ponad 70 gniazd w kraju oraz funkcjonujących poza granicami”.

I ostatnia poprawka to poprawka pana senatora Martynowskiego do akapitu siódmego: „Senat Rzeczypospolitej Polskiej”. Chodzi o rozwinięcie skrótu, tam gdzie jest „Senat RP”, ma być „Senat Rzeczypospolitej Polskiej”.

Przewodniczący Stanisław Gogacz:

Dobrze.

A ja mam pytanie w związku z poprawką zgłoszoną przez panią senator Barbarę Zdrojewską.

Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Maciej Telec:

To zaraz, ponieważ, jak rozumiem, ta poprawka może budzić kontrowersje…

Przewodniczący Stanisław Gogacz:

Jeżeli mógłbym, to prosiłbym o ocenę merytoryczną…

(Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Maciej Telec: Chodzi o skreślenie tego akapitu.)

…bo pani proponuje wykreślenie przedostatniego akapitu.

Senator Jan Żaryn:

Tak, tak, pamiętam, oczywiście.

Ja uważam, że ten akapit jest jak najbardziej pożądany. Prawdę mówiąc, nie słyszałem, żeby Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” wchodziło w napięcia międzypartyjne. Być może jest to prawda, ale to jest organizacja apartyjna. W związku z tym wydaje mi się, że możemy jako Senat włączyć się w taką próbę zachęcania młodych ludzi, by znajdowali tam swoje miejsce i działali dla dobra Polski.

Jeżeli zaś rzeczywiście była jakaś taka jednoznacznie partyjna rola „Sokoła” – jak powtarzam, ja nie znam, nie śledzę, rzecz jasna, aż tak głęboko działalności poszczególnych gniazd, to jest niewykonalne – to nie wyobrażam sobie, żeby to się odbyło z akceptacją związku czy rady, bo to są takie 2 federacyjne struktury, które przestrzegają tej szeroko pojętej apartyjności. Tak że wydaje mi się, że ta argumentacja jest niezasadna.

Przewodniczący Stanisław Gogacz:

Dziękuję.

Pan senator Marek Borowski, później pani senator Zdrojewska.

Senator Marek Borowski:

Właśnie postudiowałem sobie troszeczkę w internecie. Generalnie przeciwko temu Towarzystwu Gimnastycznemu w ogóle nic nie można mieć. Prawda? Ale otworzyłem stronę „Sokoła” lubelskiego i cóż ja tutaj czytam? Są zawody sportowe i jest do tego plakat z napisem „Sport – Zdrowie – Nacjonalizm”. No, już jakoś mi się to mniej podoba. Dalej czytam: towarzystwo to jest jednym z sygnatariuszy stanowiska w sprawie grantów norweskich. No, powiedzmy sobie, dyskusyjne. Następnie zachęca do tego, żeby brać udział w spotkaniu z panią Rebeccą Kiessling, która jest takim wielkim orędownikiem całkowitego zakazu aborcji.

(Głos z sali: Ona żyje…)

Ja wiem, to są jej opowieści. No, każdy ma prawo. Tyle że z działalnością towarzystwa gimnastycznego lekko mi się to kłóci.

Dalej jeszcze znalazłem informację, że dołączają do akcji publicznego odmawiania różańca w intencji odnowy moralnej narodu. Czytamy: zapisz się do wydarzenia. Dobrze. A organizatorami akcji jest m.in. ONR Brygada Lubelska. No, nie za bardzo.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Nie.

Dlatego ja doceniam działalność Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” w poprzednich latach, absolutnie. Uważam, że tym ludziom należy się wspomnienie z naszej strony. Ale podzielam pogląd pani senator, że przedostatni akapit, w którym życzymy sokolstwu polskiemu, by młodzież garnęła się do gniazd sokolich – może jedni w tej sytuacji życzą, a inni nie… Jakby to powiedzieć, nie mówię, żeby tu było „nie”, ale też bym proponował, żeby tu nie było „tak”, jeśli wszyscy mamy to przyjąć. To nie jest konieczne. Oddajemy hołd działalności tego towarzystwa przez dziesiątki lat. A dzisiaj? Działają – w porządku, ale budzi to pewne kontrowersje, ta działalność dodatkowa, bo to, co robią w dziedzinie gimnastyki, strzelectwa, siatkówki, tam o tym przeczytałem, sportów…

(Głos z sali: Strzelectwa przede wszystkim.)

Tak jest.

…To bardzo dobrze. Tak że moja propozycja jest taka, żeby jednak przychylić się i wykreślić ten ostatni akapit.

Przewodniczący Stanisław Gogacz:

Bardzo proszę, pani senator Barbara Zdrojewska.

Senator Barbara Zdrojewska:

Ja chciałabym się wytłumaczyć panu senatorowi Żarynowi. Otóż, sprawdziłam w internecie, jak to działa teraz. Historyczna działalność była mi mniej więcej, dosyć ogólnie znana, ale nie wiedziałam, co to stowarzyszenie robi obecnie, i natrafiłam na informację – ja to znajdę, nie mam tego przy sobie – że w trakcie jednej z demonstracji KOD, to było w ubiegłym roku, demonstrowali, stali i demonstrowali przeciwko demonstracji KOD. Moim zdaniem z całą pewnością jest to angażowanie się w politykę i nie ma to nic albo niewiele ma to wspólnego z działalnością stricte gimnastyczną. To jedno.

I druga sprawa. Jest to organizacja przez wielu traktowana jako paramilitarna i w tej chwili część towarzystw „Sokół” wstępuje do obrony terytorialnej, wstępują całe koła. Mówi się o tym. Niektórzy nie mają nic przeciwko temu, ale niektórzy, np. pacyfiści, mogliby mieć coś przeciwko temu, żeby młodzież tam wstępowała. Zwracam uwagę na to, ponieważ to by wskazywało, że Senat w całości zachęca młodzież do wstępowania do tej właśnie organizacji. Ja po prostu unikałabym tego. Nie czyniliśmy tak w przypadku różnych innych organizacji, nie zachęcaliśmy do wstępowania do tej czy innej organizacji młodzieżowej. Niech obywatel, jeszcze raz to powtórzę, sam sobie wybierze, do jakiej organizacji będzie należał. Nie uważam, że Senat powinien wskazywać organizacje, do których obywatel ma należeć. Dziękuję.

Przewodniczący Stanisław Gogacz:

Dziękuję.

Proszę państwa, myślę, że mamy jasność. Pan senator Żaryn już się odnosił do tej poprawki pani senator Barbary Zdrojewskiej.

Mamy propozycję głosowania w ten sposób, ażeby poprawki zgłoszone przez pana senatora Żaryna i przez pana senatora Marka Pęka zostały przegłosowane w bloku, a poprawka pani senator – osobno.

Jeżeli jest na to zgoda – pan mecenas stwierdził, że to jest zgodne z techniką głosowania, ze sztuką głosowania – to możemy przystąpić do głosowania.

Tekst został odczytany. Wiemy, na czym te poprawki polegają.

W takim razie pierwsze głosowanie to głosowanie nad poprawkami zgłoszonymi przez panów senatorów, pana senatora Żaryna i pana senatora Pęka.

Kto jest za przyjęciem tych poprawek? (9)

Kto jest przeciwny ich przyjęciu? (0)

Kto się wstrzymał? (0)

Poprawki zostały przyjęte jednogłośnie.

Teraz przystępujemy do przegłosowania poprawki zgłoszonej przez panią senator Barbarę Zdrojewską. Chodzi o wykreślenie przedostatniego akapitu, zaczynającego się słowami „Senat Rzeczypospolitej Polskiej…”, bo tak jest po przyjętych poprawkach, „przyłącza się do tych obchodów…” itd., itd.

Kto jest za tym, żeby ten akapit został wykreślony? (2)

Kto jest przeciwny jego wykreśleniu? (7)

Kto się wstrzymał od głosu? (0)

Czy nad całością musimy? Musimy.

Proszę państwa, jeszcze głosowanie nad całością z przyjętymi poprawkami.

Kto jest za przyjęciem uchwały z przyjętymi poprawkami? (7)

Kto jest przeciwny? (2)

Kto się wstrzymał od głosu? (0)

Stwierdzam, że uchwała uzyskała akceptację komisji.

Sprawozdawcą może być nieczłonek Komisji Ustawodawczej, prawda?

(Wypowiedź poza mikrofonem)

To bardzo prosimy o to pana senatora.

Dziękujemy za to, że pan wniósł tę uchwałę i tak dzielnie ją tu prezentował.

(Senator Jan Żaryn: Nie było potrzeby…)

Tak że dziękujemy bardzo. Dziękuję oczywiście wszystkim członkom komisji.

Zamykam posiedzenie senackiej Komisji Ustawodawczej.

(Koniec posiedzenia o godzinie 17 minut 25)