Narzędzia:

WOJEWÓDZTWO STANISŁAWOWSKIE

Jolanta Załęczny

Kobiety w województwie stanisławowskim – tyglu języków, kultur i obyczajów

Od I rozbioru rejon Stanisławowa należał do cyrkułu galicyjskiego. W latach 1774–1782 w ramach guberni lwowskiej funkcjonował cyrkuł, a następnie dystrykt stanisławowski, jeden z dwunastu w Królestwie Galicji i Lodomerii. W drugiej połowie XIX w. powstało starostwo stanisławowskie, które przetrwało do wybuchu wielkiej wojny. We wrześniu 1914 r., po wycofaniu się Austriaków, tereny te zajęły wojska rosyjskie, a w lutym roku następnego – Niemcy. W trakcie wojny w rejonie Stanisławowa sytuacja taka powtarzała się wielokrotnie. W listopadzie 1918 r. władzę w Stanisławowie przejęli Ukraińcy, którzy zdecydowali o włączeniu tego obszaru do powstałej wtedy Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej. Struktura administracyjne w zasadzie się nie zmieniła. Pod koniec 1918 r. Stanisławów awansował (po Lwowie i Tarnopolu) do rangi stolicy. Fakt ten jednak niewiele zmienił w prowincjonalnym charakterze miasta.

W maju 1919 r. – po zwycięskiej ofensywie wojsk polskich wspartej lokalnym powstaniem zainicjowanym przez miejscową placówkę Polskiej Organizacji Wojskowej – Stanisławów i okolice zostały włączone do Polski. Z części obszarów Małopolski Wschodniej powstało 3 grudnia 1920 r. województwo stanisławowskie. Tworzyły je dwie historyczne krainy: Ziemia Halicka oraz Pokucie. Ta pierwsza była kolebką państwowości ruskiej, od XIV w. do 1772 r. ważnym regionem państwa polskiego, a potem Królestwa Galicji i Lodomerii. Pokucie zamieszkiwane przez ludność ruską i wołoską od XVI w. znajdowało się pod wpływami polskimi.

Województwo stanisławowskie było jednym z najmniejszych terytorialnie (o powierzchni 18 368 km2)województw II RP. Dzieliło się na 16, a potem na 12 powiatów (największy, nadwórniański, miał 2 472 km2, a najmniejszy, śniatyński, zaledwie 533 km2). W województwie było 29 miast i 905 wsi. W 1921 r. liczbę mieszkańców województwa szacowano na 1,38 mln. Największe miasta to Stanisławów (28,2 tys. mieszkańców), Kołomyja (41 tys.) i Stryj (27,4 tys.). Stanisławowskie charakteryzowało się swoistą mieszanką kulturową, etniczną i narodowościową. Przenikały się tam języki, kultury, religie i obyczaje. Według spisu z 1921 r. największą grupę (69,8%) stanowili Ukraińcy podający narodowość rusińską (941 335). Dominowali w powiatach: Kosów (85,5%), Kałusz (75,8%), Żydaczów (73%), Śniatyń (72%) i Dolina (71%). Drugą pod względem liczebności grupę stanowili Polacy (299 033) – 22,2%. Ponadto województwo zamieszkiwali Żydzi (91 830) – 6,8% i Niemcy (15 595) – 1,2%. Żydzi mieszkali w miastach, na wsi dominowała ludność ukraińska. Zróżnicowanie narodowościowe znalazło odbicie w składzie wyznaniowym. Większość stanowili przedstawiciele wyznania greckokatolickiego (996 306 osób – 73,9%), przynależność do kościoła rzymskokatolickiego deklarowało 195 706 osób (14,5%), wyznawców judaizmu było 145 226 (10,8%), a protestantyzmu – 10 270 osób (0,8%).

Już od połowy XIX w. widać wyraźnie dwutorowość życia społecznego – obok siebie działały polskie i ukraińskie partie polityczne, teatry oraz organizacje paramilitarne. W Stanisławowie w 1911 r. powstał polski Związek Strzelecki, a w 1912 r. – ukraiński legion Strzelców Siczowych. W czasie wojny członkowie polskich drużyn strzeleckich oraz Strzelcy Siczowi walczyli u boku wojsk austriackich z Rosją. W II RP w Stanisławowie funkcjonowało 11 państwowych i prywatnych gimnazjów i liceów (z polskim, ukraińskim, niemieckim i żydowskim językiem nauczania). Były trzy seminaria nauczycielskie i greckokatolickie seminarium duchowne. Działały polskie, ukraińskie i żydowskie organizacje polityczne, społeczne, kulturalne i charytatywne. Wydawano prasę w językach polskim, ukraińskim, jidysz i niemieckim. Podobnie jak wcześniej kwitło polskie i ukraińskie, a także żydowskie życie teatralne i muzyczne.

Obowiązujący w państwie austriackim kodeks cywilny pozbawiał kobietę praw, traktując ją jako istotę niesamodzielną, podporządkowaną we wszystkich sprawach publicznych i w rodzinie mężczyźnie (ojcu, a potem mężowi). Taki status kobiet popularyzowała też prasa, która kreowała wizerunek kobiety opiekunki ogniska domowego, służącej mężowi i dzieciom, wyznaczając jej rolę zgodną z modelem patriarchalnego społeczeństwa. Podkreślano, że powołaniem kobiety jest dzielić życie z mężem, a powinnością – rodzić dzieci. Na mocy reskryptu ministerialnego z 1862 r. prawo wyborcze, i to wyłącznie bierne, miały tylko kobiety należące do kurii większej własności, posiadające dyplom ukończenia uczelni, a ponadto nauczycielki i urzędniczki. Nie mogły jednak głosować bezpośrednio, a tylko przez pełnomocnika mężczyznę. Były pozbawione prawa wyboru i wybieralności do samorządów miast i gmin wiejskich. Konstytucja z 1867 r. oraz ustawa o stowarzyszeniach (również z 1867) także odmawiały kobietom udziału w życiu politycznym, dlatego za rządów austriackich w Galicji nie było kobiet w parlamencie ani w radach miast. Nie miały też możliwości wstępowania do stowarzyszeń. W działania niektórych organizacji kulturalno-oświatowych mogły włączyć się tylko jako goście, bez praw członkowskich. Mogły natomiast wstępować do kobiecych organizacji filantropijnych i zrzeszać się w organizacjach zawodowych, np. w Stryju Zofia Moraczewska założyła Związek Kobiet jako organizację oświatową.

Przełom XIX i XX w. to czas powstawania w Galicji polskich nowoczesnych partii politycznych, które starały się pozyskać kobiety. W latach 1904–1908 zaczęły powstawać koła kobiet w Polskiej Partii Socjalno-Demokratycznej. Jedno z pierwszych zawiązało się w Stryju, kolejne – w Stanisławowie. Kobiety zaczęły pojawiać się we władzach partyjnych. Na XI (1908) oraz na XIII Zjeździe PPSD (1913) do zarządu wybrano Zofię Moraczewską ze Stryja. XIII Zjazd poprzedziła konferencja kobiet w Krakowie. Wzięło w niej udział 30 delegatek z 9 miejscowości Galicji i Śląska.

Według spisu z 1921 r. województwo zamieszkiwało 698 479 kobiet, co stanowiło 52,2% ogółu ludności. W liczbie osób zawodowo czynnych kobiety stanowiły 48,4%. Dominowały w grupie służby domowej (94%), w rolnictwie (51,7%) i szkolnictwie (50,5%), tymczasem mniejszy był odsetek kobiet zatrudnionych w służbie zdrowia (49%) i w administracji (zaledwie 8,2%). Ich świadomość oraz zaangażowanie było zależne od miejsca zamieszkania, narodowości i statusu społecznego. Ukrainki, w szczególności mieszkające na wsi, prowadziły od lat tradycyjny sposób życia: realizowały swoje posłannictwo poprzez małżeństwo, a potem wypełnianie roli matki i żony oraz współpracownicy w gospodarstwie. We wspólnocie lokalnej główną funkcją kobiety była obrona wartości religijnych. Wyjście poza wyznaczone ramy było bardzo trudne, a sprzeniewierzenie się panującemu porządkowi niosło ryzyko odrzucenia przez społeczność wsi. Polki i Żydówki zamieszkiwały w znacznej liczbie w miastach, gdzie postęp techniczny, rozwój urbanistyczny, a przede wszystkim dostęp do edukacji kształtowały inny, nowoczesny styl życia. Zamożne kobiety, głównie Polki z kręgu ziemiaństwa kresowego, mogły pozwolić sobie na wyjazdy do kurortów czy podróże zagraniczne o charakterze turystycznym.

W Galicji nieco później niż w innych regionach zaczął rozpadać się tradycyjny układ patriarchalny. Choć kobiety były wciąż grupą pozbawioną praw, zaczęła rosnąć ich świadomość społeczna, pojawiały się wyraźne dążenia do uzyskania równouprawnienia. Początkowo ruch kobiecy nie był masowy, ale widać było coraz wyraźniej, że tendencje takie docierały też na Kresy. Z czasem ruch ten nabierał rozmachu i zaczął odgrywać znaczącą rolę, o czym może świadczyć fakt zapraszania galicyjskich działaczek na zjazdy i konferencje międzynarodowe. Dotyczyło to jednak w głównej mierze Polek z kręgów inteligenckich oraz ziemiańskich. Kobiety coraz usilniej zabiegały o dostęp do oświaty. W tych poczynaniach wspierała je prasa. W latach 1884–1939 wydawano w Galicji Wschodniej 12 ukraińskich tytułów prasowych adresowanych do kobiet (wich przygotowanie zaangażowane były także kobiety, np. redaktorką „Głosu Stanisławowskiego” w 1920 r. była Józef Fuchsówna). Do mieszkanek województwa stanisławowskiego docierała też polska prasa ukazująca się w Warszawie, np. „Bluszcz” czy „Świat Kobiet”. Dążenia kobiet wspierali politycy, publicyści, a także członkowie stowarzyszeń. Apelowano o stworzenie kobietom szansy rozwoju, wskazywano niebezpieczeństwa wnikające z pozbawienia ich możliwości kształcenia. Na łamach „Gazety Stanisławowskiej” (1892, nr 34) podkreślano potrzebę utworzenia w Stanisławowie prywatnego seminarium nauczycielskiego. W środowisku prowincjonalnym nie brakowało jednak konserwatywnych opinii na temat kształcenia kobiet, o czym świadczy spór toczący się na łamach „Gazety Kołomyjskiej” (1914, nr 12 i 19).

Do grona polskich stowarzyszeń rozumiejących potrzeby kobiet zaliczyć można Towarzystwo Nauczycieli Szkół Wyższych. Na pierwsze zgromadzenie założycielskie 9 kwietnia 1884 r. do Lwowa przybyli delegaci z województwa stanisławowskiego – nauczyciele gimnazjów z Kołomyi i Stryja. Udział kobiet w pracy towarzystwa był jednak znikomy. Wynikało to z faktu, że do 1914 r. niewiele było żeńskich szkół średnich, a tym samym niewiele było kobiet nauczycielek na tym poziomie edukacji. W roku 1893 z inicjatywy Towarzystwa Pedagogicznego powstało w Stanisławowie prywatne seminarium nauczycielskie żeńskie. Od 1906 r. funkcjonowało Państwowe Seminarium Nauczycielskie Żeńskie w Kołomyi. Dopiero w 1914 r. utworzono w Galicji dziesięć prywatnych żeńskich gimnazjów klasycznych – dwa z nich powstały w Stanisławowie i Stryju. Wykazujące się coraz większą aktywnością Polki w ramach Towarzystwa Szkoły Ludowej zakładały biblioteki i czytelnie, organizowały odczyty, kursy dla analfabetów, obchody rocznicowe. Podobną działalność prowadziły Towarzystwo Uniwersytetu Ludowego im. A. Mickiewicza oraz Związek Ziemianek, który powstał we Lwowie w 1906 r. z inicjatywy Elżbiety z Potulickich Sapieżyny i obejmował trzy województwa Małopolski Wschodniej. W powiatach powstały koła, które miały realizować zadania w terenie. Ziemianki tworzyły koła gospodyń, organizowały struktury zrzeszające wiejską młodzież (koła dziewcząt i chłopców). Inicjowały tworzenie polskich szkół, ochronek, zakładały warsztaty, fundowały czytelnie. Wspierały Towarzystwo Szkoły i Towarzystwo Oświaty Ludowej w propagowaniu polskości i organizowaniu Powszechnych Wykładów Uniwersyteckich przez lwowskie i krakowskie uczelnie, dzięki czemu kobiety mogły zdobywać wiedzę, uczestnicząc w otwartych spotkaniach. Takie spotkania odbywały się m.in. w Stryju. W Stanisławowie w lipcu 1875 r. odbyło się Walne Zgromadzenie Towarzystwa Pedagogicznego z udziałem kobiet z różnych miast Galicji. Coraz większym zainteresowaniem cieszyły się na prowincji samodzielne organizacje kobiece. Powstałe w Krakowie w 1870 r. Stowarzyszenie Kobiet „Praca”, propagujące wśród kobiet aktywną postawę życiową i pielęgnowanie tradycji narodowej, zakładało liczne filie w terenie. Jedna z najaktywniejszych funkcjonowała od 1891 r. w Kołomyi. Na jej czele stanęła Helena Morelowska. Głównym zadaniem filii było kształcenie ubogich dziewcząt, 64 spośród nich uczyły się kroju i szycia w szkole funkcjonującej w Kołomyi od 1893 r. Z inicjatywy kobiet działały od 1913 r. kobiece kółka samokształceniowe przy Towarzystwie Szkoły Ludowej, Związku Nauczycielek i Sodalicji Nauczycielek. Kobiety włączyły się w struktury skautowe, a potem harcerskie. Chociaż w Galicji obowiązywał kobiety zakaz należenia do organizacji i stowarzyszeń politycznych, to starały się one na różne sposoby i z zupełnie dobrym skutkiem obejść ten zakaz.

Staraniem innej działaczki, Marii Gerżabkowej, powstał w Stanisławowie oddział lwowskiego Związku Równouprawnienia Kobiet. Gerżabkowa była też inicjatorką przystąpienia ZRK do międzynarodowej federacji walczącej o prawa wyborcze kobiet. W 1912 r. wraz z Marią Dulębianką i Heleną Bujwidową Maria Gerżabkowa znalazła się w polskiej delegacji na Zjazd Kobiet Krajów Austriackich w Wiedniu. Polki złożyły petycję o przyznanie kobietom praw politycznych. Gerżabkowa reprezentowała filię stanisławowską ZRK także na VII Kongresie Międzynarodowej Federacji Związków Równouprawnienia Kobiet w Budapeszcie (w czerwcu 1913 r.), gdzie wygłosiła odczyt na posiedzeniu Męskiej Ligi Zwolenników Równouprawnienia Kobiet. Należała ponadto do Polskiego Czerwonego Krzyża i do Ligi Kobiet Polskich. Jej aktywność była imponująca. Pisała artykuły, które ukazywały się na łamach 11 czasopism, m.in. „Głosu Kobiet”, „Kuriera Lwowskiego”, „Przeglądu Kobiecego”, a także we francuskim czasopiśmie „Jus suffragii”, oficjalnym organie International Woman Suffrage Alliance. Napisała też kilka książek: „Idee demokratyczne a kobiety”,Czego żąda nowoczesna kobieta?”, „Z tajemnic życia domowego”i „Lot sokoli”. Była założycielką licznych organizacji społecznych i edukacyjnych, m.in.: szkół dla analfabetów, czytelni ludowych, kółek samokształceniowych, kół uniwersytetów ludowych, biura porad zawodowych dla kobiet, a także oddziału Ligi Kobiet w Stanisławowie.

W roku 1905 Naczelny Komitet Narodowy w Krakowie utworzył Ligę Kobiet Galicji i Śląska, której zadaniem było propagowanie orientacji proaustriackiej oraz wspieranie ruchu legionowego. W wybranych na pierwszym zjeździe władzach znalazła się mieszkająca i działająca wówczas w Stryju Zofia Moraczewska. Okres poprzedzający wybuch wojny zaktywizował środowiska kobiece. W 1916 r. funkcjonowało już w Galicji i na Śląsku Cieszyńskim 108 kół, liczących łącznie ok. 12 tys. członkiń. Trzecie pod względem liczebności koło działało w Stanisławowie (405 osób), liczne było też koło w Stryju (286 członkiń). Kobiety angażowały się w działania Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”, którego oddziała założony w 1885 r. prężnie działał w Kołomyi. W zorganizowanym w 1913 r. kursie samarytańskim wzięła udział liczna grupa miejscowych pań. Członkinie Ligi Kobiet wchodziły w skład powiatowych komitetów narodowych Naczelnego Komitetu Narodowego. W Kołomyi delegatką LK była Zofia Chmielewska, w Dolinie – Ludwika Hełczyńska, w Stanisławowie – Maria Gerżabkowa i Aniela Mazurówna, w Stryju – Zofia Moraczewska i Maria Wołoszynowa, w Śniatyniu – Maria Lodyńska, a w Turce – Zofia Jankiewiczowa.

Wybuch wojny postawił przed kobietami nowe wyzwania. Powstawały nieformalne grupy kobiet wspierających ideę Związku Strzeleckiego, przy Polskich Drużynach Strzeleckich w Stanisławowie i Stryju tworzono żeńskie oddziały. Zbierano składki na Polski Skarb Wojskowy. Mieszkanki Stanisławowa zorganizowały komitet pomocy, który zbierał odzież, żywność, książki dla rannych żołnierzy. Udzielały też wsparcia jeńcom i rodzinom polskich uciekinierów wojennych. Po wojnie zaczęły natomiast powstawać nowe Koła Ziemianek, m.in. koło stryjsko-żydaczowskie, a także koła gospodyń oraz dwa związki młodzieży żeńskiej. Dla dziewcząt organizowano kursy kroju, szycia i gotowania, odczyty i wycieczki. W okresie walk 1920 r. ukazująca się w Kołomyi „Prawda Pokucka” (1920, nr 8) gloryfikowała kobiety legionistki, podkreślając ich zaangażowanie w walkę o polskość i granice. Zachęcała miejscowe aktywistki do zakładania gospód żołnierskich i wspierania walczących. Nie brakowało kobiet zaangażowanych w pomoc żołnierzom. Jedną z nich była Anna Jasielska, która działała w Stanisławowie. Pomagała jeńcom i zbiegom, przekazując im odzież i żywność, wspierała rodziny legionistów i żołnierzy, popularyzowała polskość na kresach, a ponadto należała do członków założycieli Związku Nauczycielskiego. Zaangażowała się w reaktywowanie stanisławowskiego ogniska Związku Nauczycielskiego.

Ze względu na specyfikę województwa stanisławowskiego i uwarunkowania historyczne na polskie kobiety kresowe społeczeństwo nakładało określone obowiązki. „Pozostać sobą… kobietą-Polką w pełni szlachetnego znaczenia tych wyrazów. Oto jedynie, czego od niej żąda obowiązek wobec Ojczyzny. (…) Kobieta wtedy spełni dobrze swoje zadanie, kiedy zrozumie i w życie wcieli to, czego żądają od niej natura i naród. Natura chce ją mieć matką, naród obywatelką. Z tej prostej, a potężnej prawdy trzeba nam sobie uczynić zasadę życia” – pisała Maria Wiktorowa w artykule pod tytułem „Zadanie kobiety na Kresach”, zamieszczonym w specjalnym wydaniu „Ziemi Stanisławowskiej” z kwietnia 1929 r., poświęconym działalności kobiet województwa stanisławowskiego.

Aktywne włączenie się kobiet w działalność społeczną, edukacyjną i pomocową dało początek ruchowi feministycznemu także w województwie stanisławowskim, w przypadku którego można mówić o dwóch nurtach tego ruchu: polskim i ukraińskim. Oba miały na celu wywalczenie praw dla kobiet, ale zakres działań był zróżnicowany. Wokół podejmowanych oddolnie inicjatyw społecznych skupiały się przedstawicielki jednej narodowości. Choć czasem Polki i Ukrainki stawały razem do walki o swoje prawa – np. w 1912 r. delegacja złożona z Ukrainek i Polek apelowała do marszałka krajowego Agenora Gołuchowskiego o przyznanie galicyjskim kobietom praw wyborczych, zazwyczaj jednak różniły je interesy narodowe oraz poziom świadomości. Polskie środowiska kobiece stawiały sobie za zadanie łączność kobiet w duchu narodowym, przekraczania granic zaborowych oraz barier społecznych. Ich aktywność na przełomie XIX i XX w. ukierunkowana była na walkę o prawa polityczne, dopuszczenie kobiet do studiów wyższych oraz poszerzenie listy zawodów dostępnych dla kobiet. W programach kręgów kobiet ukraińskich po wielkiej wojnie zaczął natomiast dominować cel polityczny – utworzenie niepodległej Ukrainy.

Pełnię praw wyborczych kobiety otrzymały na mocy dekretu Naczelnika Państwa z dnia 28 listopada 1918 r. Osobne ustawy przyznawały kobietom równouprawnienie w wyborach samorządowych. Zasada równych praw nie była jednak w pełni realizowana w wyborach do organów samorządu terytorialnego. Ponadto dopiero z czasem rozszerzono ją na województwa wschodnie.

W początkach istnienia niepodległego państwa kobiety przeszły szybką naukę świadomego udziału w życiu politycznym, czemu sprzyjały kolejne kampanie wyborcze. W prasie socjalistycznej i ludowej apelowano, aby wzięły udział w wyborach, nie stały biernie z boku, nie pozostawały w domach. Choć frekwencja kobiet w wyborach była często wyższa niż mężczyzn, to kandydatek do korzystania z biernego prawa wyborczego nie było zbyt wiele. W wyborach 1919 r. kobiety stanowiły większość elektoratu, ale po początkowej euforii przyszło rozczarowanie i finalnie udział kobiet wśród kandydatów na parlamentarzystów był niewielki. Nie były też zbyt mocno zaangażowane w kampanie wyborcze, a ugrupowania polityczne nie podejmowały znaczących działań, aby wzmóc ich aktywność przedwyborczą. W przypadku województw południowo-wschodnich w roku 1919 – z uwagi na toczącą się wojnę polsko-ukraińską i nie do końca uregulowaną przez prawo międzynarodowe kwestię przynależności państwowej poszczególnych terytoriów – wiele kobiet nie mogło skorzystać z praw wyborczych. W pełni wzięły udział dopiero w kolejnych wyborach, w 1922 r. Poprzedziła je kampania mająca na celu przygotowanie społeczeństwa do aktywnego udziału, a przede wszystkim do popierania kandydatek do parlamentu. W Stanisławowie 15 października 1922 r. odbył się wiec kobiet zorganizowany przez organizacje katolicko-narodowe, skupione wokół Chrześcijańskiego Związku Jedności Narodowej (ChZJN). Referat wprowadzający zatytułowany „Kobieta Polka a wybory”wygłosiła Irma Kierekjarto. Zwróciła uwagę na potrzebę aktywności kobiet i popierania listy ChZJN. Uczestniczki wiecu powołały Sekcję Kobiet przy Komitecie Okręgowym ChZJN, jej przewodniczącą została Kierekjarto.

Ludność ukraińska z województwa lwowskiego, tarnopolskiego i stanisławowskiego zbojkotowała wybory 1922 r., nie wystawiając żadnego kandydata do Senatu, mimo że wwyborachdo Sejmu listy ukraińskie zdobyły 21% poparcia. W Stanisławowskiem i Tarnopolskiem odnotowano najniższą frekwencję wyborczą (niewiele ponad 30%). Pomimo nadania kobietom praw, kresowe środowiska prawicowe nadal pozostały mocno konserwatywne. Nie dostrzegano potrzeby zmiany pozycji kobiet, nadal widząc w nich co najwyżej matki wychowujące synów na potrzeby obrony ojczyzny. Na łamach wychodzącej w Kołomyi „Prawdy Pokuckiej” (1922, nr 14 i 15) apelowano do czytelniczek: „(…) odpowiednim wychowaniem przygotowujcie narodowi mężów do walki z wrogami!”, tak bowiem widziano „szczytne i cudne zadanie kobiety Polki”.

Na aktywność kobiet w województwie stanisławowskim warto spojrzeć odrębnie w przypadku kobiet narodowości polskiej i ukraińskiej. Ukrainki przeważnie nie brały udziału w życiu publicznym, niezwykle potrzebne było zatem stworzenie nowego ideału „świadomej narodowo Rusinki, działaczki i członkini ukraińskich towarzystw, dobrodziejki i matki-patriotki, wychowującej dzieci w duchu narodowym”. Działaczki ruchu ukraińskiego podkreślały potrzebę wzbudzenia w kobietach poczucia obowiązku narodowego, zjednoczenia kobiet z kręgów inteligenckich i wdrożenia ich do pracy narodowej z korzyścią dla narodu ukraińskiego. Aktywność ukraińskich kobiet w województwie stanisławowskim, na przykład Osypy Bobkewycz ze Stryja, przekładała się na działania społeczne. Poza aktywizacją środowiska inteligencji głównym celem działaczek było zwrócenie uwagi opinii publicznej na sytuację kobiet wywodzących się w dużej mierze z niższych warstw społecznych i uświadomienie dotykającej ich krzywdy. Sposobem dotarcia do szerokiego kręgu kobiet było popularyzowanie ukraińskich periodyków oraz realistycznej literatury zaangażowanej tworzonej przez pisarki ukraińskie. To właśnie na łamach powieści i opowiadań pisarki kreśliły obraz życia swoich bohaterek, ukazywały ich potrzeby i dążenia.

Ze Śniatynia w województwie stanisławowskim wywodziła się Natalija Kobrynska (Natalia Kobryńska 1855–1920), literatka i działaczka na rzecz praw kobiet, główna postać ukraińskiego ruchu feministycznego. Jej ojciec, Iwan Ozarkewycz, był posłem na sejm galicyjski i austriacki, a jego dom był ośrodkiem kultury ukraińskiej. Zadbał o wykształcenie domowe córki, która potem u boku męża Teofila Kobryńskiego zgłębiała dzieła filozoficzne i utwory pozytywistów. W sposób znaczący zmieniły one jej poglądy na życie i porządek społeczny. W późniejszym czasie przebywała przez rok w Szwajcarii, gdzie słuchała wykładów na uniwersytecie, m.in. z ekonomii prof. Juliusa Plattera. Już w wydanym w 1883 r. w Wiedniu opowiadaniu „Duch czasów” («Дух часу») Kobryńska opowiedziała się za równouprawnieniem kobiet ukraińskich.

W sierpniu 1884 r. w Kołomyi odbył się ruski wiec polityczny. Kobryńska zorganizowała wówczas spotkanie kobiet, w gronie których była m.in. poetka Uliana Krawczenko i działaczka Anna Pawłyk. Dyskutowano o potrzebie ukonstytuowania Związku Kobiet Ruskich (Товариство руських жінок), pierwszej ukraińskiej organizacji kobiecej o świeckim charakterze. W spotkaniu założycielskim 7 października 1884 r. wzięło udział ponad sto kobiet z całej Galicji. Była wśród nich zaledwie 15-letnia Ołena Kysiłewśka (Helena Kisielewska 1869–1956), późniejsza senatorka II RP. Ponieważ zasoby materialne założycielek były więcej niż skromne, uznały one, że powinny pełniej wykorzystać swój potencjał literacki, bo edukacja poprzez teksty może stać się skuteczną metodą kształtowania postaw kobiet. Ich zdaniem poprzez literaturę, która oddawała obraz panującego ładu społecznego z jego ciemnymi stronami, a jednocześnie ukazywała potrzeby kobiet, można spowodować ich aktywizację.

Jak wiele innych działaczek, Kobryńska dostrzegała potrzebę edukowania dziewcząt. Organizowała akcje zbierania podpisów pod petycjami z żądaniem nadania kobietom prawa do uniwersyteckiej oświaty. Dzięki jej staraniom pod obrady sejmu galicyjskiego trafiły postulaty poprawy położenia ludności wiejskiej, w szczególności kobiet. Zabiegała też o kształtowanie ukraińskiego dziedzictwa kulturowego, przekonywała twórców do pisania w języku ukraińskim. To właśnie z jej inicjatywy w 1887 r. we Lwowie został wydany we współpracy z Ołeną Pcziłką (właśc. Olga Kosacz, 1846–1930) zbiór tekstów 17 autorek ukraińskiego pochodzenia, zatytułowany „Pierwszy wianek” («Перший вінок»), nazywany ruskim albumem kobiecym. Tematem wiodącym było położenie kobiet, a publikację uznać można zarówno za znaczące osiągnięcie literackie, jak i ważny element walki o prawa kobiet. Kobietę ukazano jako złożoną osobowość, świadomą swojej roli w społeczeństwie, zdolną do zaistnienia nie tylko w środowisku rodzinnym, ale i w społeczeństwie. Podkreślano, że problem kobiet ukraińskich istnieje po obu stronach granicy, tak jak wszędzie istnieje kwestia kobieca. Publikacja była krytykowana przez różne środowiska polityczne i kulturowe ze względu na łączenie idei feminizmu i socjalizmu. Zbiór tekstów wywarł jednak ogromny wpływ na poglądy czytelniczek, które poczuły się Rusinkami równymi mężczyznom, osobami, które mogą, a nawet powinny zabiegać o prawa narodowe i publiczne. Dzięki Kobryńskiej środowiska ukraińskie zaczęły uświadamiać sobie swoją tożsamość i jednoczyć się. Co szczególnie ważne, popularyzowała ona idee zjednoczenia kobiet nie tylko w Galicji, ale i w całej Ukrainie.

W 1891 r. w Stryju odbył się pierwszy wiec kobiet ukraińskich. Zorganizowały go Natalia Kobryńska i Jewhenia Jaroszyńska. Do Stryja przybyło 40 kobiet z Galicji i Bukowiny. Domagały się utworzenia żeńskich gimnazjów i umożliwienia kobietom wstępu na uczelnie wyższe. Postulaty zostały spisane i przekazane w formie petycji posłom do Rady Państwa w Wiedniu.

W latach 1893–1896 Natalia Kobryńska wydała trzy tomy almanachu „Nasza dola” («Наша доля»). W tekstach pisanych przez kobiety podkreślano zaniedbanie edukacyjne, postulowano walkę z analfabetyzmem, inicjowano dyskusję na temat potrzeby uzyskania przez kobiety praw publicznych oraz poprawy ich położenia zarówno w sferze rodzinnej, jak i społecznej. Zdaniem Kobryńskiej, dominujący w Galicji patriarchat ograniczał możliwości kobiet, nie pozwalał im wyjść poza ugruntowane tradycją ramy. Kobryńska szukała dogodnej przestrzeni dla swej działalności i liczyła, że takim miejscem będzie Lwów. Jej działalność nie spotkała się tam jednak z szerszym zrozumieniem. Nie udało jej się uczynić z kobiet ukraińskich świadomych emancypantek. Zapewne dlatego, że bardziej odczuwały one dyskryminację narodową i o jej zniesienie gotowe były walczyć, sprawy kobiet schodziły zaś na plan dalszy. Niemniej jednak zachęciła je do pracy społecznej i otworzyła oczy na kwestię kobiecą. Zrażona obojętnością kręgów lwowskich, wróciła do Bolechowa, gdzie w wydawaniu tekstów o tematyce kobiecej zyskała wsparcie Łesi Ukrainki i Olhy Kobylańskiej (Olgi Kobylańskiej). Warto nadmienić, że Kobryńska wywarła znaczący wpływ na Kobylańską, zachęciła ją do wnikliwego zapoznania się z kulturą ukraińską i pisania w ojczystym języku.

Natalia Kobryńska uznana została za pionierkę ukraińskiego ruchu kobiecego. W pierwszą rocznicę jej śmierci ukraińscy pisarze w Galicji opublikowali zbiór dzieł poświęconych pamięci Kobryńskiej pod wymownym tytułem „Pierwsza ukraińska bojowniczka o prawa kobiet”. Wielokrotnie podkreślano jej zasługi, przypominano, że była wierna swojej dewizie, że wyzwolenie kobiet nie jest aktem feminizmu, ale taką samą naturalną manifestacją polityczno-kulturowo-społeczną jak wyzwolenie poddanych.

Helena Kisielewska (Ołena Kysiłewśka), znana jako Olga Haliczanka (1869–1956), była wychowanką Kobryńskiej i podążała jej śladami. W 1912 r. redagowała kwartalnik „Żinocza dola” («Жіноча доля», tj. „Kobiecy los”). Publikowała teksty na łamach pisma „Nasza meta” («Наша мета»), związanego z Ukraińską Partią Socjaldemokratyczną. Kiedy pismo zostało zlikwidowane, założyła w 192  r. w Kołomyi dwutygodnik „Żinocza dola” z dodatkami dla chłopek „Żinocza wola” («Жіноча воля») i dla młodzieży „Świt mołodi” («Світ молоді»). W 1928 r. została senatorką z województwa lwowskiego, ale to w województwie stanisławowskim zdobywała doświadczenie w pracy społecznej i politycznej. Tam też w latach 1923–1928 działała w Związku Ukrainek.

Z grona aktywnych społecznie i politycznie Polek – poza przywołanymi już wcześniej postaciami – na przypomnienie zasługuje niewątpliwie Zofia z Gostkowskich Moraczewska (1873–1958). Rozpoczynała działalność w Stryju, a potem odegrała ważną rolę na arenie politycznej II RP. Pochodziła z drobnoszlacheckiej rodziny kresowejжojciec, Roman Gostkowski, był inżynierem, profesorem i rektorem Politechniki Lwowskiej. Naukę pobierała we Lwowie, gdzie ukończyła seminarium nauczycielskie i zetknęła się z ruchem socjalistycznym i niepodległościowym. Od 1907 r. wraz z mężem Jędrzejem Moraczewskim zamieszkała w Stryju. Wspierała działania męża – posła do parlamentu wiedeńskiego z ramienia PPSD. Była jego reprezentantką w terenie. Szybko stała się jedną z czołowych działaczek socjaldemokracji w Galicji. Mocno zaangażowała się w działania stryjskich środowisk robotniczych, a przede wszystkim kobiecych. Starała się zjednoczyć skłócone organizacje kobiece, tworząc w 1905 r. Związek Kobiet skupiający ok. stu działaczek pochodzenia polskiego i żydowskiego. Odmienności kulturowe, religijne i językowe spowodowały rozłam w organizacji, co doprowadziło do podjęcia uchwały o prowadzeniu zróżnicowanej agitacji z zachowaniem wspólnego kierownictwa i jednakowych zasad działania. Kiedy Polki opuściły struktury organizacyjne i powołały nowe stowarzyszenie „Praca”, Moraczewska zrezygnowała z kierowania organizacją. Obydwa środowiska nadal współpracowały, organizując wspólne wykłady, wieczorki, przedstawienia, a także adresowane przede wszystkim do kobiet wiece i zgromadzenia. Wspólnie też zabiegały o prawa kobiet.

Aktywność Moraczewskiej została dostrzeżona i zapewniła jej miejsce w strukturach partyjnych. W 1908 r. została sekretarzem Komitetu Obwodowego PPSD Podkarpacia z siedzibą w Stryju, na kongresie partyjnym w Krakowie (w czerwcu 1908 r.) weszła – jako jedyna kobieta – w skład Zarządu Partyjnego. Do 1918 r. była członkiem Zarządu i Komitetu Wykonawczego PPSD oraz członkiem Komitetu Obwodowego PPSD Podkarpacia. Brała udział w zebraniach partyjnych, w wiecach i zgromadzeniach. Praca ta sprawiała jej ogromną satysfakcję, a fakt, że była znana w Stryju i otoczona powszechnym szacunkiem, zapewniał pozytywne skutki podejmowanych działań. Organizowała odczyty adresowane dla robotnic, urządzała zabawy, z których dochód przeznaczony był na tworzenie przedsiębiorstw spółdzielczych. W roku 1908 współtworzyła piekarnię robotniczą działającą jako spółdzielnia. Planowała stworzenie banku ludowego, chciała zbudować dom robotniczy. Organizowała wykłady, inicjowała spotkania o charakterze patriotycznym. Jako pierwsza kobieta w Galicji weszła do Zarządu Kasy Chorych w Stryju. Uczestniczyła w tworzeniu ogólnogalicyjskiego czasopisma „Głos Kobiet”, a od 1912 r. regularnie publikowała tam swoje teksty. Opisywała w nich działalność organizacji kobiecych w Stryju i w innych miejscowościach Podkarpacia. Występowała z postulatami równouprawnienia kobiet, dopuszczenia ich do rad miejskich i gminnych. Z inicjatywy Moraczewskiej i jej męża pod koniec 1912 r. powstał w Stryju komitet polityczny kobiet mający na celu ich uświadomienie i przygotowanie do aktywnego udziału w życiu publicznym. Na organizowane raz w miesiącu wykłady przyjeżdżały znane prelegentki ze Lwowa (m.in. Wiktoria Hoserowa, Maria Dulębianka).

Moraczewska uczestniczyła w zjazdach kobiet ze wszystkich zaborów. Wszelkie działania łączyła – z niemałym wysiłkiem – z obowiązkami żony i matki, co przysparzało jej sympatii kobiet. Stała się dla nich wzorem i przewodniczką. Przed wybuchem wojny zaangażowała się w strukturach ruchu strzeleckiego. W jednodniówce „Dzień Kobiet” opublikowała artykuł o wojskowych zadaniach kobiet zatytułowany „Idea militarna a kobiety polskie w chwili obecnej”. Na zjeździe Ligi Kobiet Galicji i Śląska w Krakowie (1915) została wybrana na stanowisko wiceprzewodniczącej, a w lutym 1916 r. – przewodniczącej Naczelnego Zarządu LK NKN. Rok później opuściła Stryj i przeniosła się do Krakowa.

Województwo stanisławowskie było obszarem działania wielu kobiet polskich i ukraińskich, z których potem część zaangażowała się w politykę na szczeblu ogólnopolskim. Moraczewska została posłanką do Sejmu Ustawodawczego. W sejmie II kadencji posłanką była Milena Rudnicka-Łysiak (Miłena Rudnyćka-Łysiak), działaczka i przewodnicząca Związku Ukrainek Ukraińskiego Kongresu Kobiecego w Stanisławowie. Helena Kisielewska, pisarka i dziennikarka z Kołomyi, weszła do parlamentu z ramienia Ukraińskiego Zjednoczenia Narodowo-Demokratycznego. Była senatorką II i III kadencji, jednocześnie działała w województwie stanisławowskim w Związku Ukrainek. Wielokrotnie mówiła o sobie: „Jestem jedną z tych, które były na pierwszym kongresie kobiet 50 lat temu w Stanisławowie”. Na tym peryferyjnym obszarze ze skomplikowaną mozaiką narodową i kulturową poznawały problemy środowiska, zdobywały doświadczenie społeczne i polityczne i, choć nie były wybierane w tym okręgu, to przecież trudno pominąć ich wcześniejsze związki z województwem i jego mieszkańcami. Oddziaływały na inne kobiety, pokazały rożne formy aktywności, uwrażliwiły na losy swojego środowiska. Galicyjskie działaczki łączyły ubieganie się o dostęp do życia publicznego z dążeniami narodowowyzwoleńczymi oraz sprawami socjalnymi. Ich głos słyszalny był także poza ziemiami polskimi, bo należały do międzynarodowych organizacji kobiecych, dając dowód zaangażowania i siły.

Aktywistki wywodzące się ze stanisławowskich kręgów polskich i ukraińskich wniosły znaczący wkład w kreowanie wizerunku działaczki w II RP. Funkcjonowały w swoim tradycyjnym świecie, czyniąc dom oraz rodzinę polem walki o utrzymanie tradycji narodowej, ale coraz częściej wychodziły poza te ramy, walczyły o prawa polityczne i zdecydowanie dopominały się o przyznanie im prawa do zaistnienia w dwudziestowiecznej rzeczywistości społeczno-politycznej. Tymczasem tylko niektóre doczekały się należnego im miejsca w historii środowisk kobiecych, inne – jak choćby Maria Gerżabkowa – wciąż czekają na przypomnienie.

 

Bibliografia

Chwalba A., Kobiety w życiu politycznym Galicji na przełomie XIX i XX wieku, [w:] Kobieta i świat polityki. Polska na tle porównawczym w XIX i w początkach XX wieku, red. Żarnowska A., Szwarc A., Warszawa 1994.

Cybulska K., O niepodległość i prawa kobiet. Zofia Moraczewska 1873–1958. Życie i działalność, Warszawa 2021.

Czajewska B., Wokół wykształcenia kobiet w Galicji. Towarzystwo Nauczycieli Szkół Wyższych we Lwowie i w Krakowie (1884–1914), [w:] Kobieta i edukacja na ziemiach polskich w XIX i XX w., red. Żarnowska A. i Szwarc A., Warszawa 1992.

Dajnowicz M., Działalność publiczna kobiet polskich na pograniczu ziem północno-wschodnich Polski (od końca XIX wieku do 1939 roku), [w:] Aktywność publiczna kobiet na ziemiach polskich. Wybrane zagadnienia, red. Pudłocki T., Sierakowska K., Warszawa 2013.

Dzieduszycka E., Podróżniczka, Kraków 2018.

Florczak I., Zofia Moraczewska (1873–1958). Kobieta-polityk II Rzeczypospolitej, „Acta Universitatis Lodziensis. Folia Historica” 2003, t. 77.

Habrat A., Związek Równouprawnienia Kobiet we Lwowie, [w:] Działaczki społeczne, feministki, obywatelki…. Samoorganizowanie się kobiet na ziemiach polskich do 1918 oku (na tle porównawczym), red. Janiak-Jasińska A., Sierakowska K., Szwarc A., Warszawa 2008.

Hanuszyn O., „Inteligentna kobieta nasza czuła się jednocześnie Rusinką i mężczyzną”. Wątki kobiece w kształtowaniu się ukraińskiej inteligencji w dziewiętnastowieczne Galicji, [w:]Kobieta w Galicji. Nowoczesność i tradycja, red. Kamińska-Kwak J., Kozak Sz., Opaliński D., Rzeszów 2016.

Honczarenko B., Emancypacyjny ruch kobiet z końca XIX wieku a jego literackie odbicie w twórczości ukraińskiej oraz polskiej, „Bibliotekarz Podlaski” 2014, nr 29, s. 105–113.

Hryciuk G., Przemiany narodowościowe i ludnościowe w Galicji Wschodniej i na Wołyniu w latach 1931–1948, Toruń 2005.

Jamrożek W., Kobiety polskie w ruchu oświatowym Galicji na przełomie XIX i XX wieku, [w:] Działalność kobiet polskich na polu oświaty i nauki, red. Jamrożek W., Żołądź-Strzelczyk D., Poznań 2003.

Krasnodębski J., Przegląd polskiej prasy społeczno-politycznej ukazującej się w Stanisławowie w latach 1919−1939, „Kwartalnik Kresowy” 2021, nr 1 (9).

Kupidura J., Emancypacja drogą do wolności. Działalność ukraińskich aktywistek społecznych dwudziestolecia międzywojennego, [w:]Przemiany dyskursu emancypacyjnego kobiet, Seria I, Perspektywa środkowoeuropejska, red. Janicka A., Kiss C.F., Bracka M., Białystok 2019.

Kupidura J., Ukrainki w parlamencie II RP, „Kultury Wschodniosłowiańskie – Oblicza i Dialog” t. II 2012.

Najdus W., O prawa obywatelskie w zaborze austriackim, [w:] Kobieta i świat polityki. Polska na tle porównawczym w XIX i w początkach XX wieku, red. Żarnowska A., Szwarc A., Warszawa 1994.

Pająk J. Z., Od autonomii do niepodległości. Kształtowanie się postaw politycznych i narodowych Galicji w warunkach Wielkiej Wojny 1914–1918, Kielce 2012.

Skorowidz miejscowości Rzeczypospolitej Polskiej opracowany na podstawie wyników Pierwszego Powszechnego Spisu Ludności z dnia 30 września 1921, zeszyt Województwo stanisławowskie, Warszawa 1924.

Szumiło M., Ukraińska elita polityczna w Drugiej Rzeczypospolitej, „Dzieje Najnowsze” 2002, nr 34 (3).

Wiktorowa M., Zadanie kobiety na Kresach, „Ziemia Stanisławowska” 1929, nr 73.

Walewska C., W walce o równe prawa. Nasze bojowniczki, Wyd. Redakcji „Kobiety Współczesnej”, Warszawa 1930.