Narzędzia:

Zapowiedzi

14-19 października 2003 r.

14 października 2003

W dniach 14-19 października 2003 r., na zaproszenie przewodniczącej Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej senator Genowefy Grabowskiej, wizytę w Polsce, złożyła Komisja Spraw Zagranicznych Chińskiej Ludowej Rady Polityczno-Konsultatywnej z przewodniczącym Liu Jianfengiem na czele.

W skład delegacji wchodzili: Li Changjian - stały członek ChLRPK, zastępca sekretarza generalnego, Ma Zhengang - członek ChLRPK, wiceprzewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych, Gu Yongjiang - członek ChLRPK, członek Komisji Spraw Zagranicznych, Zi Huayun - członek ChLRPK, członek Komisji Spraw Zagranicznych.

15 października 2003 r. delegację chińską przyjął wicemarszałek Ryszard Jarzembowski. W spotkaniu uczestniczyli senatorowie: Jerzy Adamski, Kazimierz Drożdż oraz Krzysztof Szydłowski.

Wicemarszałek Senatu wyraził nadzieję, że częste kontakty polsko-chińskie na szczeblu parlamentarnym zacieśnią współpracę na szczeblu rządowym. Jego zdaniem, dobre stosunki polityczne powinny zintensyfikować stosunki gospodarcze. Podkreślił, że obecnie Polska koncentruje się na sprawach związanych z naszym przystąpieniem do Unii Europejskiej, ale nie chcemy, by to przesłaniało kontakty z państwami na innych kontynentach. Numer jeden dla Polski w Azji to Chińska Republika Ludowa. Wicemarszałek wskazał na niepokojące zjawisko rosnącego od 1950 r. deficytu w handlu między Polską a Chinami. Dodał, że ujemne saldo po naszej stronie wynosi około 2 mld dolarów.

Przewodniczący L. Jianfeng powiedział, że to ujemne saldo handlowe to kwestia, nad którą zastanawia się strona chińska, ponieważ Chinom zależy na tym, by zbudować wzajemnie korzystne układy handlowe. Zdaniem przewodniczącego, to ujemne saldo jest sprawą przejściową. Podkreślił, że jako politycy zamierzają promować Polskę wśród chińskich biznesmenów i przedsiębiorców i zachęcać ich do inwestowania w Polsce. Już teraz chińscy biznesmeni zainteresowani są polskimi produktami przemysłu ciężkiego, górniczego i maszynowego. Podkreślił, że w przyszłym miesiącu w Polsce będzie gościć spora grupa biznesmenów z Chin.

Tego samego dnia delegacja chińskiej komisji spraw zagranicznych spotkała się z senatorami z Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej.

Najważniejsze tematy poruszane podczas spotkania dotyczyły stosunków dwustronnych i spraw gospodarczych. Mówiono także o przestrzeganiu praw człowieka. Członkowie chińskiej delegacji zapewniali, że ich kraj robi bardzo dużo, by zmienić swój wizerunek jako państwa naruszającego prawa człowieka. Senatorowie przypominali jednak, że Chiny bardzo często były wskazywane przez Komitet Genewski ONZ jako kraj, gdzie prawa człowieka nie są respektowane. Strona chińska odpowiadała, że aby sprawdzić, czy prawa człowieka są przestrzegane, trzeba przyjechać do Chin, bo "lepiej raz zobaczyć niż 99 razy usłyszeć". Podkreślano, że Chiny widzą potrzebę kreowania swojego lepszego wizerunku w tej materii i że robi się bardzo dużo, by obraz Chin związany z łamaniem praw człowieka zmienić.

Rozmawiano też o postępie gospodarczym Chin w ciągu ostatnich 20 lat. Chińczycy postawili na gospodarkę rynkową i bez względu na sytuację polityczną realizują plan, który zaowocował 7,5-procentowym rocznym wzrostem gospodarczym.

Chińscy parlamentarzyści dzielili się z senatorami doświadczeniami z zakresu górnictwa. Chiny, które były postrzegane jako konkurencyjny producent taniego węgla, obecnie zaprzestały wydobycia na dużą skalę. Stwierdzono bowiem, że taką eksploatacją niszczy się kraj (pokłady są bardzo płytkie), a wydobycie staje się nieopłacalne.

Obie strony wyraziły nadzieję, że współpraca między naszymi krajami, oprócz gospodarczego, będzie miała także wymiar naukowy. W tym celu powinny zostać podjęte kontakty między uniwersytetami.

16 października delegacja chińska spotkała się z posłami z sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych. Rozmawiano m.in. o współpracy gospodarczej, kwestii praw człowieka oraz sytuacji katolików w Chinach.

Szef sejmowej komisji poseł Jerzy Jaskiernia wyraził nadzieję, że wizyta przyczyni się do lepszego wzajemnego poznania się i poszukiwania płaszczyzn, na których można współpracować. Z kolei wiceszef komisji poseł Jan Chaładaj pogratulował chińskim parlamentarzystom "wielkiego osiągnięcia technologicznego, jakim był lot kosmiczny".

Członek chińskiej komisji Gu Yongjiang, odpowiadając na pytanie posła J. Chaładaja o deficyt w wymianie handlowej między Polską a Chinami, powiedział, że strona polska wykazuje małą aktywność na rynku chińskim. "Polska zastanawia się, dlaczego polskie produkty nie są sprzedawane na chińskim rynku, podczas gdy inne kraje produkują swoje towary w Chinach i tam je sprzedają" - argumentowal Yongjiang. Zwrócił także uwagę na trudności, jakie mają chińscy biznesmeni z otrzymaniem polskich wiz. Wyraził nadzieję, że polskie władze rozwiążą ten problem.

Posłów interesowały kwestie praw człowieka w Chinach i stosunki i między Chinami a Tybetem. Liu Jianfeng podkreślił, że jego kraj nieustannie polepsza sytuację związaną z ochroną praw człowieka. "Obywatele cieszą się demokracją i wieloma swobodami" - przekonywał. Odnosząc się do sprawy Tybetu, Jianfeng przytoczył dane statystyczne, które dowodzą, że w Tybecie od 1959 roku nastąpił czterokrotny wzrost przyrostu naturalnego, i że wydłużyła się przeciętna długość życia Tybetańczyka. "Te dane świadczą, że rozwój Chin wpłynął również pozytywnie na rozwój Tybetu" - uznał przewodniczący chińskiej komisji.

Poinformował również, że rząd chiński utrzymuje dialog z przywódcą duchowym Tybetu - dalajlamą. Podkreślił, że dopiero jeżeli dalajlama uzna, iż Tybet jest częścią Chin, możliwa będzie dyskusja w sprawie sytuacji politycznej w Tybecie.

Poseł Marian Piłka pytał, dlaczego chińscy katolicy nie mogą korzystać z takich praw, jakie przyznają im inne państwa.

Wiceprzewodniczący chińskiej komisji Ma Zhengang zapewniał, że katolicy w Chinach mogą celebrować swoje święta. "Gdyby prawdą było, że rząd wprowadza jakieś ograniczenia względem katolików, w jaki sposób przybywałoby ich 50 tys. rocznie?" - przekonywał.

18 października delegacja chińska przebywała na Śląsku. Uniwersytet Śląski w Katowicach jest zainteresowany utworzeniem nowego kierunku - sinologii. Władzom uczelni pomogą w tym chińscy parlamentarzyści - to efekt wizyty delegacji chińskich parlamentarzystów w województwie śląskim. Na Śląsku chińscy goście spotkali się m.in. ze studentami Uniwersytetu Śląskiego i władzami uczelni oraz wojewodą śląskim. Interesowali się górnictwem i hutnictwem, a także zabytkami przemysłowymi na Śląsku.

Chiny są szczególnie zainteresowane polskimi surowcami wtórnymi, a także rozwojem kontaktów między polskimi i chińskimi uczelniami.

Wojewoda śląski Lechosław Jarzębski, witając gości, podkreślił, że chociaż Chiny są na kontynencie azjatyckim najważniejszym partnerem gospodarczym Polski, to kontakty między naszymi krajami są ciągle zbyt nikłe w stosunku do potencjału, jakim dysponujemy.

Ambasador Chin w Polsce Yuan Guisen podkreślił, że w najbliższym czasie będzie okazja do poprawy wzajemnych kontaktów gospodarczych. Wkrótce do Warszawy ma przyjechać delegacja chińskich przedsiębiorców.

Chińscy parlamentarzyści kilkakrotnie podkreślali, że są pod wrażeniem polskiej gościnności. Ich zdaniem, ton polsko-chińskiej współpracy nadają Chińczycy studiujący kiedyś w Polsce i - odwrotnie - Polacy kształcący się w Chinach. Przykładem może być ambasador Chin, który przed laty studiował w Polsce.