Narzędzia:

11 kwietnia 2017 r.

11.04.2017

11 kwietnia 2017 r. w Senacie, pod patronatem marszałka Stanisława Karczewskiego, odbyła się konferencja „Zagłada chorych psychicznie – pamięć i wyzwanie”. Spotkanie zorganizowała Komisja Zdrowia wspólnie z Komisją Historii Psychiatrii Polskiej i Komisją Reformy Opieki Psychiatrycznej Polskiego Towarzystwa Psychiatrii w ramach wydarzeń związanych z I Kongresem Zdrowia Psychicznego, który odbędzie się w Warszawie 8 maja 2017 r. Decyzję o jego organizacji podjęto ze względu na dramatyczny stan psychiatrycznej opieki zdrowotnej w Polsce i ciągłe odkładanie jej niezbędnej i systemowej reformy, czyli wdrożenia Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego. Chorzy leczą się w warunkach uwłaczających ludzkiej godności, a w wielu miejscach Polski właściwa pomoc psychiatryczna jest praktycznie niedostępna.

Otwierając konferencję, marszałek Stanisław Karczewski przypomniał, że w Senacie odbyło się już wiele spotkań poświęconych kondycji polskiej służby zdrowia, m.in. innowacyjności w medycynie. Wyłania się z nich obraz polskiej medycyny, z jednej strony, na najwyższym światowym poziomie, z drugiej ‒ z poważnymi problemami, poczynając od podstawowej opieki zdrowotnej, przez oddziały internistyczne czy chirurgiczne, na których zaczyna brakować lekarzy. Niestety, dotyczy to także polskiej psychiatrii, pozostającej zdecydowanie w tyle za światowymi osiągnięciami w tej dziedzinie zarówno pod względem nowoczesnych metod leczenia, jak i fatalnych warunków na polskich oddziałach psychiatrycznych. I to nie wina lekarzy mających ogromny dorobek naukowy. Niestety, taki stan po części jest winą polityków, którzy nie chcą rozmawiać o psychiatrii. Dlatego takie spotkania są potrzebne, by uświadomić im, jak wiele trzeba zrobić w służbie zdrowia, jak wiele należy zmienić w psychiatrii. Marszałek Stanisław Karczewski przypomniał prace nad Narodowym Programem Ochrony Zdrowia Psychicznego, kiedy wydawało się, że wiele zmieni w psychiatrii zarówno organizacyjnie, jak i w społecznej mentalności. Tak się jednak nie stało. Dlatego, zdaniem marszałka, ta konferencja mogłaby stanowić nowe otwarcie w debacie o psychiatrii i wpisać się w działania na rzecz zmian w polskiej psychiatrii.

Prof. Tadeusz Nasierowski z Katedry Psychiatrii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, mówiąc o zagładzie osób z zaburzeniami psychicznymi w okupowanej Polsce, podkreślił, że nie znalazła ona należytego miejsca w pamięci Polaków zarówno zbiorowej, jak i indywidualnej, nie stała się też ważnym elementem międzypokoleniowego przekazu traumy. Stało się tak m.in. wskutek społecznego wykluczenia osób chorych psychicznie i ich stygmatyzacji. Przypomniał, że Hitler i jego ideolodzy przedstawili wojnę wypowiedzianą Polsce jako wojnę kolonialną, której nieuniknioną konsekwencją miało być wyeliminowanie polskich elit, Żydów i osób chorych psychicznie. Dominuje jednak przekaz o holokauście, podczas gdy planowa zagłada chorych psychicznie rozpoczęła się już w 1939 i 1940 r., kiedy m.in. wypróbowano na nich zupełnie nową metodę zabijania gazem zarówno w warunkach stacjonarnych w Forcie VII w Poznaniu, jak i w mobilnych komorach gazowych w samochodach. Panuje zaś przekonanie, że Niemcy po raz pierwszy użyli tej metody właśnie na Żydach w 1941 r. Podczas II wojny światowej Niemcy zamordowali w Polsce około 20 tys. osób chorych psychicznie, stanowiących pierwszą grupę ofiar nazistowskiego ludobójstwa. Choroba psychiczna była dla nazistów czynnikiem odbierającym prawo do życia, pochodzenie etniczne ofiar było w tym wypadku dla sprawców zbrodni kwestią drugorzędną. W latach 1939–44 realizowany był program Aktion T4, którego celem była eliminacja ludzi niedorozwiniętych psychicznie i fizycznie, przewlekle chorych czy niepoczytalnych. Podczas konferencji prof. Tadeusz Nasierowski przypomniał także historię psychiatrii w PRL, obarczonej przede wszystkim bezpośrednimi związkami z psychiatrią sowiecką i prymatem pawłowizmu, wykorzystywaniem jej do celów politycznych. Zaapelował o uczczenie pamięci chorych psychicznie zamordowanych podczas okupacji.

O zagrożeniach dla psychiatrii i całego społeczeństwa, wynikających ze wspomaganej śmierci pacjentów z niepoddającą się leczeniu depresją, mówił Tomasz Szafrański z kwartalnika „Psychiatria”. Omawiając rozwiązania zastosowane w różnych krajach: USA, Szwajcarii, Holandii, Belgii czy Luksemburgu, mające umożliwić osobom z zaburzeniami psychicznymi samobójstwa wspomagane, szczególną uwagę zwrócił na różnorodne aspekty i uwarunkowania. Jak mówił, u osób z zaburzeniami psychicznymi trwałość decyzji nie jest czynnikiem stałym. Zdaniem Tomasza Szafrańskiego rola lekarza to przede wszystkim poszukiwanie efektywnej interwencji psychiatrycznej, budowanie skutecznego sposobu wsparcia dla osób z zaburzeniami psychicznymi. W jakimś sensie kłóci się to z podejmowaniem decyzji o końcu życia. W tym kontekście pojawia się problem oceny poziomu jego jakości.

Dr Marek Balicki z Wolskiego Centrum Zdrowia Psychicznego podjął próbę odpowiedzi na pytanie: „Czy politycy powinni bać się reformy psychiatrii?”. Jego zdaniem powinni się bać przede wszystkim niepodejmowania decyzji w tej sprawie, ponieważ polski opresyjny azylowy model leczenia psychiatrycznego tkwi nadal głęboko w latach 60. i 70. XX w. Drastycznie niskie są także nakłady na ten cel. Dr Marek Balicki przypomniał, że potrzeba zastosowania rekomendacji Rady Europy sprzed 40 lat w Polsce pozostaje aktualna. Jak stwierdził, psychiatria stanowi obszar, na którym bez udziału polityków nie da się wprowadzić żadnych zmian.

W opinii prof. Jacka Wciórki z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie podstawowym celem reformy jest zapewnienie podmiotowości i dążenie „od azylu do wspólnoty”. Człowiekowi z zaburzeniami psychicznymi należy zapewnić pomoc przede wszystkim w jego środowisku – pomoc skuteczną, godziwą i sprawiedliwą. O „efektywności” obecnego systemu może świadczyć 2-, 4-miesięczne oczekiwanie na pomoc psychiatryczną na Mazowszu, a chodzi przecież o osoby w poważnym kryzysie, często z myślami samobójczymi. By wprowadzić radykalne zmiany, a tego wymaga sytuacja w polskiej psychiatrii, konieczna jest wola polityczna i uczynienie ze zdrowia psychicznego jednego z priorytetów polityki zdrowotnej. Jak zaznaczył prof. Jacek Wciórka, najważniejsze to stworzenie dobrze działającego miejsca pierwszego kontaktu psychiatrycznego, takiego, które zapewni człowiekowi w kryzysie prostą ścieżkę postępowania, nie będzie go okaleczać ani stygmatyzować.

Zobacz inne aktualności Przejdż do wszystkich aktualności

Senatorowie Grodzki i Morawska-Stanecka na senackiej debacie w Rzeszowie

Senacka debata z cyklu „Senat blisko obywatela. Co jest ważne dla Polski?” w Rzeszowie

Senator Gabiela Morawska-Stanecka na Women Leaders in Law Warsaw Summit

W Sali Kolumnowej odbyły się tzw. roundtables wokół istotnych kwestii, takich jak zawód prawnika, sądownictwo, służba publiczna i przyszłość przywództwa kobiet w prawie.

Debata „Senat blisko obywatela. Co jest ważne dla Polski?” w Żyrardowie

28 marca 2024 r. w Żyrardowie kontynuowano dyskusję o samorządzie w ramach cyklu „Senat blisko obywatela. Co jest ważne dla Polski?”.